Rozstawiony z "trójką" w eliminacjach Hubert Hurkacz (ATP 52) był faworytem niedzielnego spotkania. Już w drugim gemie wypracował pierwszego break pointa, ale Roberto Carballes Baena (ATP 86) tak łatwo się nie poddał - przełamał Hurkacza w siódmym gemie Przy stanie 4:4, Hurkacz wygrał jednak gema na przewagi, a następnie przełamał rywala, wygrywając seta 6:4. Podobnym wynikiem zakończył się drugi, ale tam już gra była bardziej wyrównana, bo Hurkaczowi udało się przełamać Hiszpana dopiero przy stanie 5:4. Dzięki temu zwycięstwu Polak awansował do głównej drabinki turnieju ATP w Madrycie.
W drugim niedzielnym spotkaniu z dobrej strony pokazał się też Kamil Majchrzak. 23-latek wygrał kolejny w tym roku turniej o randze challengera. W finale Prosperita Open w Ostrawie pokonał bez większych problemów Włocha Jannika Sinnera (ATP 262). Dzięki temu zwycięstwu zapewnił sobie awans na 115. - najwyższe w karierze - miejsce w rankingu ATP. Czyli cel jest coraz bliżej, bo przed sezonem Majchrzak zapowiadał, że chce osiągnąć pozycje w pierwszej setce, która gwarantować będzie mu start w turniejach Wielkiego Szlema bez eliminacji.
.