Turniej w Miami nazywany jest "piątą lewą Wielkiego Szlema". W poniedziałek odbyło się losowanie drabinki głównej singlistów i singlistek. Los nie był łaskawy dla Huberta Hurkacza (54 ATP). 22-letni Polak w 1. rundzie zagra z Mateo Berrettinim (52 ATP). Włoch jest rówieśnikiem naszego zawodnika i ostatnio znajduje się w bardzo dobrej formie. Kilka dni temu wygrał turniej w Arizonie, a w lutym był w półfinale w Sofii. Spotkanie Hurkacz - Berrettini zaplanowane zostało na środę o godzinie 16:00 czasu polskiego.
Hurkacz zagra z kolejną gwiazdą tenisa?
Jeśli polski tenisista pokona pierwszego rywala, w 2. rundzie czekać będzie już na niego Dominic Thiem. Austriak jest obecnie czwarty na świecie. W niedzielę wygrał turniej w Indian Wells, a w finale pokonał Rogera Federera 3:6, 6:3, 7:5, z którym Hurkacz odpadł w ćwierćfinale. Thiem z racji wysokiego rozstawienia ma wolny los w 1. rudzie i imprezę na Florydzie zaczyna od drugiego meczu. - W Miami chciałbym zajść jeszcze dalej niż w Indian Wells - mówił kilka dni temu Hurkacz w rozmowie ze Sport.pl. Aby zrealizować ten plan, będzie musiał wznieść się na wyżyny swoich możliwości.
Do turnieju głównego nie udało się dostać Kamilowi Majchrzakowi. 23-latek przegrał w pierwszej rundzie eliminacji z Brazylijczykiem Thiago Monteiro 6:2, 6:7, 2:6.
Polki walczą o awans
W Miami rywalizować będą także singlistki. Iga Świątek i Magda Linette walczą w kwalifikacjach o awans do głównej drabinki. Obie nasze zawodniczki są już w finale eliminacji. Świątek w pierwszej rundzie pokonała Zarinę Diyas z Kazachstanu 6:2, 7:5. Jej kolejną rywalką będzie Amerykanka Sachia Vickery. Początek tego meczu o 15:00 czasu polskiego. Linette z kolei ograła w poniedziałek Amerykankę Caroline Dolehide 7:5, 7:6 i o awans do turnieju głównego zagra z Japonką Nao Hibino. Spotkanie to rozpocznie się o 16:15 czasu polskiego.