W poprzednich rundach Hurkacz pokonał tak uznanych zawodników jak: Lucas Pouill czy Kei Nishikori. Teraz Polak wygrał z Szapowałowem i zameldował się w ćwierćfinale Indian Wells. Środowe spotkanie różniło się od poprzednich jego meczów. Wcześniej Hurkacz wolno się rozkręcał, natomiast w środę już od początku spotkania zachwycał kibiców. Szczególnej urody była sytuacja z pierwszego seta, kiedy przy stanie 3:2 w nieprawdopodobny sposób obronił lob rywala. Ostatecznie Polak wygrał 7:6 (3). W drugim secie Kanadyjczyk był znacznie lepszy i przełamał Polaka trzykrotnie. Jednak w decydującym secie Polak nie pozostawił wątpliwości kto był lepszy.
W 1/4 finału 22-latek zmierzy się z Rogerem Federerem. Polak rzuci wyzwanie żywej legendzie tenisa, bo Szwajcar uporał się z Kylem Edmundem (6:1 i 6:4)
Kariera Polaka nabiera rozpędu, a eksperci porównują go do Andy'ego Murraya. Doczekamy się wreszcie tenisisty światowej klasy?