Hubert Hurkasz (67. ATP) osiągnął pod koniec lutego najlepszy wynik w karierze. 22-latek pokonał w Dubaju siódmego na świecie Kei Nishikoriego, a następnie przegrał w ćwierćfinale w trzech setach ze Stefanosem Tsitsipasem. - Tym turniejem uświadomiłem sobie, że mogę wygrywać z najlepszymi na świecie - mówi w rozmowie ze Sport.pl Hubert Hurkacz.
W piątek polski tenisista zmierzył się w I rundzie turnieju Indian Wells z Amerykaninem Donaldem Youngiem (206. ATP). Był to debiut Polaka na kalifornijskich kortach. Nerwowy początek i problemy z serwisem Hurkacza, z gema na gem przeradzały się w coraz lepszą grę. Polak potrzebował 1 godziny i 18 minut, by pokonać były juniorski numer jeden na świecie 6:3, 6:3.
W II rundzie Hubert Hurkacz zmierzy się z 30-letnim Francuzem Lucasem Pouille (30. ATP), półfinalistą tegorocznego Australian Open. Mecz odbędzie się w sobotę ok. godziny 20 czasu polskiego. Jeśli Polak wygra, w kolejnej rundzie zmierzy się z Keiem Nishikorim. Pula nagród turnieju Indian Wells wynosi 8,359 mln dolarów.