O rozstawieniu w turnieju kobiet zadecydował ranking WTA z dnia 20 sierpnia. Jednak organizatorzy ostatniej w tym roku imprezy wielkoszlemowej dokonali jednej, za to dość istotnej zmiany. Zajmującą 26. miejsce w światowym rankingu Serenę Williams oznaczono numerem „17”. Decyzja, która argumentowana jest tym, że 23-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema straciła znaczną część poprzedniego sezonu z powodu ciąży i macierzyństwa nie powinna wielu dziwić. Już w czerwcu Amerykańska Federacja Tenisowa (USTA) na czele z jej prezes Katrin Adams zapowiadała, że powracające do rywalizacji matki powinny mieć ułatwiony powrót i być właśnie w taki sposób wyróżniane. Rywalką Williams będzie 60. rakietą świata, czyli Magda Linette.
Łatwe zadanie Radwańskiej?
Pierwszy raz od 11 lat (Wimbledon 2007) w turnieju wielkoszlemowym rozstawiona nie będzie najlepsza polska tenisistka Agnieszka Radwańska. Polka w poniedziałkowym notowaniu, decydującym o rozstawieniu w tegorocznym US Open zajmowała odległą 39. lokatę. Polka na otwarcie zmagań na kortach twardych w Nowym Jorku zmierzy się z niemiecką tenisistką Tatjaną Marią. Natomiast Hubert Hurkacz awansował do ostatniej rundy eliminacji do US Open. Na przeciw Polaka stanie Hiszpan Pedro Martinez, a mecz odbędzie się 24 sierpnia o godzinie 17.00
US Open rozpocznie się w poniedziałek i potrwa do 9 września.
***