US Open. Sloane Stephens w wielkim stylu zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy

Nie takiego finału US Open oczekiwali kibice zgromadzeni na Arthur Ashe Stadium. Sloane Stephens nie dała w nim najmniejszych szans rodaczce, Madison Keys, i po równo godzinie wygrała 6:3 6:0. Jest to pierwszy tytuł wielkoszlemowy 24-latki, która jeszcze w kwietniu poruszała się o kulach.

Do finału US Open dotarły tenisistki, które na początku bieżącego sezonu były ciężko kontuzjowane. Madison Keys leczyła uraz nadgarstka i do gry wróciła w marcu, Sloane Stephens miała natomiast operację stopy i jeszcze w kwietniu chodziła o kulach. Mimo to obie panie świetnie prezentowały się w ostatnim tegorocznym turnieju wielkoszlemowym i w nagrodę mogły stoczyć między sobą walkę o tytuł.

Przebieg spotkania nie był trudny do przewidzenia. Keys próbowała spychać rywalkę do defensywy i agresywnie atakować z każdej krótszej piłki. Stephens po raz kolejny pokazała zaś swoje opanowanie na korcie i cierpliwie pracowała w obronie, co z czasem zaczęło przynosić efekt. Przy stanie 2:2 przełamała po raz pierwszy, a niebawem powtórzyła tę sztukę i zakończyła seta wynikiem 6:3. Jeśli ktoś myślał, że było to łatwe zwycięstwo zawodniczki z Coral Springs, musiał być pod jeszcze większym wrażeniem jej gry w drugiej partii.

Keys kompletnie nie miała pomysłu na odwrócenie losów meczu. Co chwila wyrzucała w aut wszelkie uderzenia, a regularność rodaczki najwyraźniej ją irytowała. Stephens grała natomiast na najwyższym światowym poziomie – nie myliła się i w pełni wykorzystywała geometrię kortu. Tak mądra i niebywale dojrzała postawa pozwoliła jej niemal upokorzyć rywalkę w drugim secie, ponieważ nie oddała jej żadnego gema i po równo godzinie zakończyła finał rezultatem 6:3 6:0.

Sloane Stephens powróciła w tym roku do rozgrywek po ciężkiej kontuzji stopy, a jeszcze w lipcu zajmowała 957. pozycję w rankingu WTA. Podczas turniejów poprzedzających US Open, w Toronto i Cincinnati, zaliczyła udane starty, dochodząc w obu do półfinałów. Triumfem w Nowym Jorku 24-latka zapisała się na stałe w historii tenisa. Jest to jej pierwszy wielkoszlemowy tytuł, a od poniedziałku będzie 17. rakietą świata.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.