Polsko-brazylijska para w 's-Hertogenbosh zaprezentowała się niemal wzorowo. W drodze do finału przegrała tylko jednego seta, w półfinale przeciwko Andre Sa i Michaelowi Venusowi. Finał był już jednak formalnością. Wystarczyło po jednym przełamaniu w każdym secie, aby odnieść kolejne w tym roku turniejowe zwycięstwo.
Wcześniej Kubot z Melo triumfowali w imprezach rangi Masters 1000 w Miami i Madrycie, a ponadto byli w finale w Indian Wells. Oprócz tego mają jeszcze dwa tytuły z Wiednia, które zdobyli w latach 2015 i 2016.
Kubot w ‘s-Hertogenbosh zagrał po raz drugi i po raz drugi zdobył puchar. Poprawił dzięki temu bilans swoich spotkań w tym turnieju na 7:0. Dwa lata temu jego partnerem był Chorwat Ivo Karlović.
Zwycięstwo w Holandii to dobry prognostyk przed Wimbledonem. W Londynie Kubot z Melo będą dość wysoko rozstawieni, co zwiększy ich szansę na końcowy triumf. Trzeci w sezonie turniej wielkoszlemowy rozpocznie się 3 lipca i będzie trwał tradycyjnie dwa tygodnie.
