Radwańska dotychczas mierzyła się z Bacsinszky dwukrotnie, przed rokiem w Miami Masters oraz w 2015 roku w podczas meczu Polska - Szwajcaria w Fed Cup. I zdołała urwać rywalce zaledwie jednego seta.
I pierwsza partia sobotniego starcia na Korcie Centralnym nie zapowiadała, że statystyki się poprawią. Wprawdzie Radwańska szybko odrobiła stratę podania już w pierwszym gemie, ale od stanu 2:2 Szwajcarka wygrała dwa gemy. Polka zerwała się do odrabiania strat, ale zdołała ugrać zaledwie gema - po 40 minutach Bacsinszky, grając agresywnie i pieknielnie mocno zwłaszcza z bekhendu zakończyła pierwszą partię.
W drugiej Bacsinszky dalej bombardowała oburęcznym bekhendem, Polka zmuszona była sporo biegać, ale w defensywie spisywała się coraz lepiej. A Szwajcarka zaczęła popełniać błędy.
W trzecim gemie Radwańska wreszcie przełamała rywalkę i tej przewagi nie oddała już do końca. Szwajcarka, choć w drodze do tego meczu spędziła na korcie aż dwie godziny mniej, miała problemy z udem, poruszała się coraz wolniej i z coraz mniejszą siłą posyłała piłki na stronę Radwańskiej.
W trzecim secie Polka nie zostawiła Bacsinszky złudzeń. Odjechała błyskawicznie na 5:0, Szwajcarla zdołała ją jeszcze raz przełamać, ale to było wszystko - mecz skończyła błędem przy zagraniu z bekhendu, swojej największej broni.
W całym meczu Bacsinszky popełniła 34 niewymuszone błędy - Polka miała ich zaledwie 12, przy czym w ostatnim secie tylko jeden! Tradycyjnie miała mniej uderzeń kończących, ale 17 takich zagrań (przy 33 rywalki) to wynik bardzo dobry. Dużo skuteczniejszy był też serwis Polki.
- Timea mnie nie zaskoczyła, wiedziałam, że będzie grać agresywnie. W drugim secie starała się odpowiedzieć tym samym, poprawiłam też serwis. Cieszę się, że udało mi się odwrócić losy meczu - mówiła Radwańska.
Kolejna rywalką Polki będzie Rosjanka Swietłana Kuźniecowa, rozstawiona w Wimbledonie z nr 7 (8 WTA).
- Swieta ma dobry sezon, ale ja nie mam nic do stracenia. Znamy się doskonale, grałyśmy ze sobą już tyle razy, że niczym się już nie zaskoczymy - stwierdziła Radwańska.