Roland Garros. Iga Świątek przegrała w półfinale juniorskiego French Open. Polka nie zagra o swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy

Iga Świątek po bardzo zaciętym meczu przegrała ze swoją deblową partnerką, Caty McNally 6:3, 6:7(6), 4:6 w półfinale juniorskiego French Open. 17-letnia Polka straciła tym samym szanse na zdobycie swojego pierwszego tytułu wielkoszlemowego.

Polscy kibice wiązali spore nadzieje z występem Igi Świątek w juniorskim French Open. Tenisistka z Warszawy notowała w tym sezonie bardzo dobre rezultaty w turniejach niższej rangi na terenie Stanów Zjednoczonych, ale w Wielkim Szlemie wciąż nie odniosła sukcesu.

W pierwszych trzech rundach French Open Świątek pokonała odpowiednio Amerykankę Alexę Noel, Łotyszkę Daniele Vismane i Francuzkę Clarę Burel. Do półfinału awansowała po zwycięstwie nad Japonką Yuki Naito. O finał zmierzyła się zaś ze swoją deblową partnerką – Amerykanką Caty McNally.

Piątkowe spotkanie na korcie numer 3 nie zaczęło się dobrze dla naszej tenisistki. Mimo prowadzenia 40:0 w gemie otwarcie dała się przełamać, a rywalka szybko wyszła na prowadzenie 3:1. W tym momencie Świątek po raz kolejny pokazała, że odrabianie strat to jej specjalność. Ofensywna gra pozwoliła jej wygrać pięć gemów z rzędu, dzięki czemu Polka wygrała pierwszego seta 6:3.

Początek drugiej partii też nie układał się po myśli naszej tenisistki. W jej grze pojawiły się błędy, McNally przejęła natomiast inicjatywę i była o krok od wyrównania stanu rywalizacji. Polka kilka razy bardzo się zdenerwowała, połamała rakietę, ale niczym u Johna McEnroe podziało to na nią mobilizująco. Ponownie odrobiła straty, a o losach tej odsłony musiał przesądzić tie-break. W nim miała piłkę meczową, ale to Amerykanka zaprezentowała się lepiej i wygrała do 6, doprowadzając do remisu.

Trzecia odsłona była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Przy stanie 3:3 Świątek przegrała swój serwis, ale ku uciesze polskich kibiców błyskawicznie odrobiła straty. Kolejnego przełamanie nie zdołała już jednak odrobić. McNally przypieczętowała swoim serwisem awans do finału French Open.

Iga Świątek nie zagra o swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy. Mimo to 17-latka i tak może być zadowolona z osiągniętego rezultatu w Paryżu. Po raz pierwszy w karierze dotarła tam do półfinału i udowodniła, że jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie.

Rywalką McNally w finale będzie wielka nadzieja amerykańskiego tenisa, Cori Gauff, która pokonała Kanadyjkę Leylah Annie Fernandez.

Caty McNally (USA) – Iga Świątek (Polska) 3:6, 7:6(6), 6:4

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.