Nadal jest pierwszym tenisistą, któremu udało się osiągnąć dwucyfrową liczbę triumfów w jednym turnieju wielkoszlemowym. Ogółem w zawodach tej rangi wygrał piętnaście finałowych pojedynków - oprócz RG dwukrotnie wygrywał również w Wimbledonie i US Open, a także raz w Australian Open. Dziesiątą wygraną na paryskich kortach hiszpańska prasa porównuje z dziesiątym triumfem piłkarskiego Realu Madryt w Lidze Mistrzów (Nadal jest wielkim fanem ekipy Królewskich).
W drodze do finału Nadal przegrał zaledwie 29 gemów, co jest drugim najlepszym wynikiem w historii Roland Garros. Również w starciu z Wawrinką Hiszpan rzadko tracił punkty. W całym meczu Szwajcar urwał rywalowi w trzech setach tylko sześć gemów. Po raz ostatni tak jednostronny wielkoszlemowy finał miał miejsce niemal dekadę temu.
Dzięki wygranej we Francji Nadal awansuje z 4. na 2. miejsce w rankingu ATP. Tak wysoko nie był w tej klasyfikacji od października 2014 roku. Wawrinka pozostanie na 3. lokacie.