Tenis. Język polski na kortach słychać coraz częściej [WIDEO]

- Bardzo boli! Nie chcę przegrać do zera - mówiła przez łzy Sabine Lisicki podczas przegranego 2:6, 1:6 meczu z Agnieszką Radwańską w Dubaju. Niemka to jedna z kilku zawodniczek światowej czołówki która biegle mówi po polsku, choć reprezentuje inny kraj.

Sabine Lisicki (Niemcy, 13 WTA)

Rodzice Sabine wyemigrowali z Polski do RFN w 1979 roku. Jej ojciec Richard ma korzenie niemieckie i polskie, matka jest Polką. Trenerem Sabine jest ojciec, ale kiedy córce nie szło w meczu z Radwańską przyszła porozmawiać z nią matka. Pocieszając córkę rozmawiała z nią po polsku wtrącając też zwroty niemieckie.

ZOBACZ WIDEO na eurosport.pl

Karolina Woźniacka (Dania, 4 WTA)

Rodzice Karoliny Woźniackiej są Polakami, ale ich córka urodziła się w Danii i barwy tego kraju reprezentuje. Zawodniczka wielokrotnie deklarowała swoje przywiązanie do Polski, prosiła też dziennikarzy by nazywać ją "Karolina Woźniacka" a nie "Caroline Wozniacki".

Gdy na korcie pojawia się ojciec, zawsze rozmawia z córką po polsku.

Sama Karolina też doskonale mówi po polsku.

Angelique Kerber (Niemcy, 20 WTA)

Kolejną Niemką doskonale mówiącą po polsku jest Angelique Kerber (na zdjęciu z prawej). Zawodniczka często trenuje w Polsce, rozważała nawet reprezentowanie naszego kraju. - Czuję się Polką. Niemką też, bo chodziłam tam do szkoły, ale jednak chyba bardziej Polką - mówiła w rozmowie z "Super Expressem".
Z trenerem Torbenem Beltzem rozmawia po niemiecku, ale z Woźniacką i Radwańską po polsku.

Aleksandra Wozniak (Kanada, 80 WTA)

Rodzice Aleksandry, Jadwiga i Antoni, emigrowali do Kanady w 1983 roku. Ich córka przyszła na świat cztery lata później w Montrealu i reprezentuje Kanadę.
Wozniak posługuje się aż sześcioma językami: angielskim, polskim, francuskim, rosyjskim, niemieckim i hiszpańskim.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.