- Jestem zszokowany - powiedział Kubot cytowany przez oficjalną stronę ATP. - Nie oczekiwałem że dotrę tu do finału. Miałem dwie opcje - przyjechać tu i grać na mączce na otwartych kortach, lub grać pod dachem w Europie na kortach twardych. Wybrałem tę pierwszą, bo lubię grać pod gołym niebem. Pogoda jest fantastyczna, odpowiada mi też atmosfera panująca na południowoamerykańskich turniejach - powiedział Kubot.
56. w rankingu ATP Kubot walczy o swój pierwszy indywidualny triumf. To jego drugi finał singla turnieju ATP w karierze. Za pierwszym razem przegrał w maju 2009 roku w Belgradzie z Novakiem Djokoviciem.
- Jestem bardzo zadowolony z moich występów w tym tygodniu - stwierdził Kubot. - Mam nadzieję, ze zdobędę tu tytuł - dodał.
Rywalem Kubota w finale będzie najwyżej rozstawiony zawodnik w turnieju, Juan Carlos Ferrero. Hiszpan jest 22. w rankingu ATP, ale w przeszłości był numerem jeden. Ferrero w półfinale pokonała 6:4, 6:2 Brazylijczyka Ricardo Mello.
Łukasz Kubot rozegra w niedzielę również finał debla (wraz z Olivierem Marachem). Ich rywalami będzie para Urugwajczyk Pablo Cuevas i Hiszpan Marcell Granollers.
Kubot pokonał Andriejewa i jest w finale w Costa de Sauipe nbsp?