Tenis. Co Woźniacka jadła na urodzinach Radwańskiej?

?Zagramy z Nadalem? - napisali na Twitterze Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski na długo, zanim wspomniał o tym jakikolwiek portal internetowy, czy gazeta. Żeby być na bieżąco, musisz dziś być online

Nie trzeba być na turnieju w Indian Wells, żeby wszystko wiedzieć. Zawodnicy mają bowiem nowe hobby - Twittera, Facebooka i blogi. Kto śledzi internet dokładnie, jest mądrzejszy od tenisowych ekspertów. Może się właściwie poczuć, jakby chodził za swoimi idolami krok w krok.

Weźmy Karolinę Woźniacką, liderkę rankingu WTA. Dunka polskiego pochodzenia przyleciała do Kalifornii 6 marca. "Świetnie znów tu być" - podkreśliła na Twitterze , prawdopodobnie jeszcze z samochodu. Wieczorem oglądała w telewizji "Scary Movie 3". Następnego dnia pojechała na korty, trenowała, a wieczorem świętowała 22. urodziny swojej przyjaciółki Agnieszki Radwańskiej w restauracji Cheesecake Factory. Zjadła chicken masala, tradycyjne hinduskie danie, które "zawsze jest tam przepyszne". We wtorek trenowała półtorej godziny i była na siłowni. Napisała, że jest dumna z taty Piotra, że wziął się za siebie i ćwiczy. "Niedługo będzie w superformie" - ucieszyła się. Potem był wieczór piłkarskiej Ligi Mistrzów. Novak Djoković i Andy Murray zgodnie komentowali na swoich Twitterach, że czerwona kartka dla Van Persiego w meczu Arsenalu z Barceloną była skandaliczna. "Dlaczego sędziowie zabijają grę?" - odpisała Karolina.

9 marca Dunka musiała wypełniać zobowiązania wobec sponsorów - zagrała pokazówkę z Fernando Verdasco. Spotkała się też z dziennikarzami. Z ich Twitterów - a reporterzy, żeby nie być w tyle, też twittują na potęgę - dowiedzieliśmy się, co ciekawego powiedziała. "Nie musisz grać jak numer jeden, wystarczy, że grasz lepiej od przeciwnika" - to zdanie spodobało się Mattowi Croninowi , który jest najbardziej pracowitym dziennikarzem (pisze m.in. dla Fox News i magazynu "Tennis"). Cronin zakończył stukanie w klawiaturę o północy, konstatując: "Wychodzę z biura prasowego jako ostatni".

Karolina poszła spać wcześniej, bo następnego dnia musiała trenować już o 8 rano. Wszystko przez Andy'ego Roddicka, który zarezerwował kort na 9. "Gdybyśmy byli w Danii, mogłabyś trenować, o której chcesz" - skwitował Amerykanin . Hitem tego dnia na Twitterze było też zdjęcie, które wrzuciła koleżanka Karoliny z juniorskich czasów Rosjanka Anastazja Piwowarowa . Dunka przekleiła je do swojego profilu. Po kliknięciu wyskakują dwie uśmiechnięte 13-latki. "Super" - piszą fani, których Karolina ma już 95 tysięcy.

Z Twittera Brada Gilberta możemy się np. dowiedzieć, że w Indian Wells jest elektroniczna tablica wyświetlająca godziny treningów (wrzucił zdjęcie). Od Djokovicia wiemy, że razem z innymi Serbami sprał Murraya z jego kumplami w piłkę nożną, ale dziś ma być rewanż. Andrea Petković zwana "Petkorazzi", królowa tenisowych blogerek, pisze, że trenowała ze Steffi Graf: "Coś niesamowitego. Ona cały czas byłaby w stanie utrzymać się w Top 30". W kolejnym akapicie dodaje, że aktualnie jej muzyczne gusta oscylują wokół Janelle Monae i White Lies.

"Serena Williams mówi, że zator w płucach był najgorszym momentem w jej życiu, ale jest zdeterminowana, by wrócić do tenisa" - pisali dziennikarze na swoich Twitterach równo z Amerykanką, która udzielała wywiadu w telewizji. Dopiero potem wiadomość nadały agencje prasowe, portale, papierowe gazety będą spóźnione o kilkadziesiąt godzin.

Polacy też się odnajdują w tym świecie online. Bardzo aktywne na Facebooku są deblistki Klaudia Jans i Alicja Rosolska. Z Blipa i Facebooka dowiedzieliśmy się też, że pecha w losowaniu mieli Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. W I rundzie wpadli na broniących tytułu Hiszpanów Rafaela Nadala i Marka Lopeza. "Trzymajcie kciuki" - napisali Polacy. "Trzymamy!" - odpisałem im na moim Twitterze .

W czwartek wieczorem grała Urszula Radwańska (WTA 172) z Serbką Bojaną Jovanovski (WTA 52). Wyniku szukaj na Twitterze i Sport.pl .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.