Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?
Henin popełniła w IV rundzie Rolanda Garrosa za dużo błędów, za słabo serwowała i w ogóle nie przypominała siebie sprzed trzech lat, gdy triumfowała w turnieju po raz ostatni. Rozstawiona z siódemką Australijka Stosur rozłożyła Belgijkę na łopatki w trzecim secie. Posyłała do znudzenia mocne, podkręcone piłki pod linię końcową. Henin przed takim atakiem obronić się nie umiała i ostatecznie przegrała 6:2, 1:6, 4:6.
26-letnia Stosur przeżywa drugą młodość. Rzuciła debel, w którym wygrywała już Wielkie Szlemy i koncentruje się na singlu. Z powodzeniem, bo w rankingu WTA zajmuje siódmą pozycję. Jej znak firmowy to muskulatura, żelazna kondycja, ale za nimi kryje się też spryt i dobra taktyka. Samymi mięśniami nie wygrywa się z Justine Henin. O powtórkę najlepszego wyniku w karierze, czyli zeszłorocznego paryskiego półfinału, Stosur zagra z Sereną Williams.
Drugą młodość w Paryżu przeżywa też 29-letni Austriak Jürgen Melzer, który w drodze do pierwszego w życiu ćwierćfinału Szlema pokonał m.in. Hiszpana Davida Ferrera i pogromcę Roddicka, Rosjanina Teimura Gabaszwilego. - Moim idolem był Thomas Muster, ale nie wiem, czy zdołam pójść w jego ślady - żartował Melzer o swoim najsłynniejszym tenisowym rodaku. Muster równo 15 lat temu sensacyjnie wygrał French Open.
Do ćwierćfinałów debla awansowali Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski oraz Łukasz Kubot i jego austriacki partner Oliver Marach. Kolejni rywale będą już z najwyższej półki. Fyrstenberg z Matkowskim zmierzą się z Lukasem Dlouhym i Leanderem Paesem (nr 3 turnieju), a formę Kubota z Marachem sprawdzą Daniel Nestor i Nenad Zimonjić (nr 2).
O półfinał debla biła się Agnieszka Radwańska. Razem z Rosjanką Marią Kirilenko przegrały jednak z siostrami Sereną i Venus Williams 2:6, 3:6.
Agnieszka Radwańska ? za burtą debla