Urszula Radwańska już poza Roland Garros

Urszula, 18-letnia siostra Agnieszki (WTA 76), przegrała 6:4, 3:6, 0:6 w I rundzie z Belgijką Yaniną Wickmayer (WTA 63). To druga w karierze porażka naszej tenisistki z Wickmayer.

- Ula poddała się po pamiętnym drugim gemie trzeciego seta. Belgijka poczuła się bardzo pewnie i nie oddała już zwycięstwa. Zdemolowała naszą tenisistkę, choć to Radwańska popełniła w całym meczu mniej niewymuszonych błędów.

- Powtarza się sytuacja z poprzedniego seta. Ula przegrywa już 0:4 i nie widać perspektyw na poprawę. Polka gra słabo.

- To już nie tarapaty, ale sytuacja dramatyczna. Polka przegrywa 0:3.

- Niestety następny gem nie był łatwy dla Uli. Równowaga, szansa na zdobycie break pointa dla Wickmayer, znów równowaga, potem kolejna przewaga Belgijki, Radwańska zachowuje jednak zimną krew i po raz kolejny skutecznie się broni. Rywalka zadaje jednak dwa decydujące ciosy. Oby nie były to dwie decydujące o losach meczu piłki. Ula w tarapatach.

- Rozpoczął się decydujący set. Wickmayer gra bardzo pewnie i łatwo wygrywa gema przy swoim serwisie. Czekamy na to, co pokaże teraz Ula.

- Czeka nas drugi "polski" mecz z decydującym setem. Oby miał inną końcówkę.

- Niedługo trwała radość w polskim obozie. Belgijka pokazała, że nie ma zamiaru oddać tego seta. Nasza zawodniczka biorąc pod uwagę cały mecz, wygrywa więcej pojedynczych piłek. Na korcie numer 10 po fantastycznych pięciu setach przegrał Łukasz Kubot. Zabrakło niewiele.

- Ula wraca do gry, a Wickmayer zaczyna się znowu mylić.

- Po kilku koszmarnych dla polskich kibiców gemach, Ula wreszcie coś wygrała. Musi się jednak szybko postarać o break pointa, jeśli nie chce tego seta spisać na straty.

- Radwańska bardzo się starała, walczyła na przewagi, ale ostatecznie nie przełamała Belgijki. W tym secie już nie powalczy, a na pewno nie z taką grą.

- Złe rzeczy dzieją się na korcie numer 5 w Paryżu. Powtarza się sytuacja z Warszawy. Polka gra rozważnie, kontroluje sytuację, ale wkrótce zaczyna przegrywać piłki seriami.

- Ula nie powinna się tak rozluźniać. Po wygranej w pierwszej partii, młodsza siostra Radwańska przegrała swój serwis na początku drugiego seta. Nie serwowała już tak, jakby chciała zdobywać punkty asami. Kilka chwil później Belgijka podwyższyła na 2:0.

- W decydującym momencie Polka przełamała serwis Wickmayer i wygrała seta. Dzięki czemu? Po pierwsze serwis. Po drugie błędy rywalki. Na korcie numer 10 w piątym decydującym secie walczy Łukasz Kubot.

- Mecz wygląda tak jak na początku. Zawodniczki wygrywają piłki przy własnych serwisach.

- Radwańska kapitalnie serwuje. Zdobyła serwisem już cztery punkty. Popełnia też mniej niewymuszonych błędów - siedem, przy 11 rywalki. Walka o prowadzenie w secie była jednak zacięta, Polka wygrała na przewagi.

- Ula odrabia stratę. Przełamuje Belgijkę i jest 3:3. Polka znów gra profesorsko. Polka znów gra, jakby miała więcej niż 18 lat i bagaż doświadczenia. Kontroluje pojedynek.

- Radwańska znowu świetnie serwuje. Ma drugiego asa, pewnie wygrywa i nie traci dzięki temu dystansu do przeciwniczki.

- Wickmayer nie popełniła błędu Uli. Wygrała swoje podanie.

- Minęła zaledwie chwila, a łatwe przełamanie zanotowała Wickmayer. teraz to ona ma przewagę. Polka ma jednak na swoim koncie asa - trochę na pocieszenie.

- Belgijka wyrównała. Podobny gem do poprzedniego, jak na razie obie zawodniczki korzystają z przewagi, jaką daje serwis.

- Ula łatwo wygrała gema przy swoim serwisie. Belgijka jest w zasięgu naszej zawodniczki. Oby tylko nadal Radwańska panowała nad nerwami.

Więcej o:
Copyright © Agora SA