Fibak: Kuzniecowa chce rewanżu z Australian Open

W środę wieczorem Agnieszka Radwańska zagra ze Swetłaną Kuzniecową o półfinał turnieju Indian Wells. To będzie piąte spotkanie tych tenisistek. Rosjank wygrała do tej pory trzy mecze, ale w ostatnim w jednej ósmej Australian Open górą była Polka. Sweta zrobi wszystko, by się zrewanżować - mówi Wojciech Fibak, najlepszy polski tenisista w historiii. Transmisja z meczu w stacji Eurosport 2, godzina 19:00

Marzymy o zwycięstwie Radwańskiej, ale to nie Polka będzie faworytką dzisiejszego meczu.

Na korzyść Kuzniecowej przemawia fakt, że Radwańska miała dwa bardzo trudne długie, wyczerpujące mecze w tym turnieju. Oba pojedynki wygrała ledwo, ledwo w trzech setach. Będzie dużo bardziej zmęczona niż Rosjanka, która idzie w tym turnieju jak burza. Na pewno Agnieszka nie może też liczyć na słabości Rosjanki, jak w Australii.

Nie może też liczyć na zaskoczenie. Koniec z tym - wszyscy już znają Radwańską...

Oczywiście. Kuzniecowa jest w podobnej sytuacji jak Szarapowa. Ta ostatnia zrewanżowała się Agnieszce za porażkę w US Open, teraz marzy o tym także Kuzniecowa. Będzie się chciała bardzo zrewanżować, pokazać, że ten ostatni mecz to był jakiś wypadek przy pracy.

Tak to w Australii wyglądało. Kuzniecowa robiła mnóstwo głupich błędów.

To też jest charakterystyczne dla gry Agnieszki. Ona często deprymuje rywalki. Ten jej sposób gry, zachowania się, nawet chodzenia. Ona nie pokazuje respektu, nie boi się gwiazd. Ale tym razem będzie chyba inaczej. Kuzniecowa będzie bardzo zmobilizowana. Co nie znaczy, że nasza zawodniczka jest bez szans. Ona nadal nie ma nic do stracenia. Znów awansuje w rankingu jest już pewnie 16 rakietą świata. I jeżeli jej się coś uda to będziemy szczęśliwi. Nawet przegrana po wyrównanej walce nie będzie żadnym wstydem. A jeśli wygra to będzie cudownie, to będzie bajka.

Transmisja w Eurosporcie 2. Godzina 19:00

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.