I teraz szczęśliwy kibic będzie miał randkę ze sportsmenką uważaną za jedną z najpiękniejszych na świecie. Bo Bouchard nie zamierza wycofywać się ze złożonej obietnicy.
Bouchard obiecuje, że słowa dotrzyma i na swoim profilu dumnie udostępnia teksty ze sportowych stron, dotyczące wydarzenia. Przyznaje jednak, że dostała nauczkę - nie wolno obstawiać przeciwko Tomowi Brady'emu.
Zawodniczka opublikowała również zdjęcie, na którym widać, że sprawa jej randki/zakładu stała się jedną z najpopularniejszych w całym serwisie:
Szczęśliwym kibicem okazał się John Goehrke, do którego dotarł "Kansas City Star". Sam finał miał dramatyczny przebieg - Patriots przegrywali już 3-28 i wygrali po dogrywce. - Końcówka była bardzo nerwowa - przyznał. - Jestem ogromnym fanem Bouchard od kilku lat i przeglądając Twittera zauważył jej wpis. Pomyślałem sobie, że spotkanie jeszcze się nie rozstrzygnęło. Liczyłem, że może odpowie na tweeta, ale nie spodziewałem się, że rzeczywiście się zgodzi.
- Gdy Patriots zaczęli odrabiać straty zaczęłam się coraz bardziej denerwować. Oglądałam mecz z bratem i mamą. Cały czas patrzyli na mnie "o, chyba pójdziesz na rankę" i śmiali się ze mnie. Nie wierzyłam, że to się rzeczywiście stanie, byłam zszokowana.
- Gdy mecz się skończył zacząłem dostawać wiadomości od przyjaciół, musiałem też wyłączyć powiadomienia na Twitterze - zdradził Goehrke. - Zamierzam dotrzymać słowa. Lubię interakcję z fanami. Byłam bardzo pewna siebie, ale może trochę za bardzo kusiłam los. To kara dla mnie.
Trofeum dla Patriots po historycznej dogrywce >>
Zaginęła koszulka najlepszego gracza >>
Zatrzęsienie gwiazd na trybunach finału NFL >>
Spoty Super Bowl. Pięć milionów za 30 sekund >>