Grająca agresywnie i mocno Kvitova od początku nadawał ton rywalizacji. W zasadzie od tego, czy trafiała w kort, zależało to, czy Radwańska miała jakieś szanse na punkty czy nie. Polka grała dobrze w defensywie, popisywała się swoimi technicznymi sztuczkami, ale na siłowy tenis rywalki odpowiedzi nie miała. Jeśli Kvitova trafiała pierwszym serwisem, Polka mogła zapomnieć o zdobyczy punktowej.
W pierwszym secie Radwańska prowadziła nawet 5:3, ale to Kvitova wygrała cztery kolejne gemy i zwyciężyła w pierwszej partii. Drugi set był równie zacięty, ale w 10. gemie Radwańska dała się przełamać i w konsekwencji przegrała mecz.
Kvitova, która już dwukrotnie wygrywała turniej w New Haven, w półfinale zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Garcia - Wozniacki.
Radwańska czeka już na pierwszy mecz podczas US Open. Polka jest rozstawiona z "15" i na otwarcie ostatniego wielkoszlemowego turnieju w sezonie zagra z Kateriną Siniakovą. Jeśli pokona czeską tenisistkę, to w kolejnej fazie zmagań w Nowym Jorku zmierzy się z młodszą siostrą Urszulą lub Magdą Linette.
Zbliża się US Open. Gwiazdy bawią się na "NYC Street Tennis" [ZDJĘCIA]