Roland Garros. Radwańska: Może jestem już stara, nie wiem. Nie mogę robić, co chcę

- Nie przegrałam przez presję. To nie przez nią jestem zdenerwowana. Jestem zła dlatego, że nie mogę na korcie robić, co chcę. Może już jestem stara - powiedziała Agnieszka Radwańska po odpadnięciu w I rundzie Rolanda Garrosa. Polka (14 WTA) przegrała z Niemką Anniką Beck (83 WTA) 2:6, 6:3, 1:6.

Francuskie media okrzyknęły porażkę Polki wielką sensacją. Radwańska nawiązała walkę z niżej klasyfikowaną Niemką tylko w drugim secie. W dwóch pozostałych była tylko tłem dla świetnie i energicznie grającej rywalki. - To był dziwny mecz. Zaczęłam go powoli, w drugim czułam się już lepiej, a w trzecim kontynuowałam swoją grę, ale nie przynosiło to żadnego rezultatu. Okres gry na mączce nie jest moim ulubionym w kalendarzu. Chcę zapomnieć o tym wszystkim i skoncentrować się na trawie - powiedziała Radwańska.

Polkę naszła smutna refleksja, że może już nie jest w stanie grać jak kiedyś. - Może już jestem stara (Radwańska ma 26 lat), naprawdę nie wiem, dlaczego ten sezon jest dla mnie taki trudny. Wiem tylko, że nie denerwuję się z powodu presji, jaka na mnie ciąży, ale dlatego, że nie mogę robić, co chcę. To sprawia, że jestem zła - zakończyła Polka.

W II rundzie z Anniką Beck zagra Paula Kania.

Najwięcej warci reklamowo sportowcy świata - na szczycie megazaskoczenie! [LISTA]

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.