Radwańska w Miami pokonała na razie Słowaczkę Karolinę Schmiedlovą (WTA 58) i Rumunkę Irinę Begu (WTA 35). Teraz czeka ją znacznie trudniejsza przeprawa, z rywalką wyjątkowo nieustępliwą i przygotowaną fizycznie do walki przez trzy długie sety.
Co prawda Radwańska wygrała z Suarez-Navarro wszystkie trzy dotychczasowe mecze, ale było to dość dawno. W 2009 roku podczas turnieju w Toronto i rok później w Pucharze Federacji nie oddała Hiszpance nawet seta. Ostatni raz spotkały się w 2012 roku w II rundzie US Open, kiedy Radwańska wygrała 4:6, 6:3, 6:0.
Wtedy jednak jej rywalka była na 39. miejscu na świecie, a teraz jest 12. W tym roku była w finale w Antwerpii, półfinale w Dausze oraz ćwierćfinałach w Brisbane, Sydney, Dubaju i Indian Wells. Jest niezwykle skuteczna z niżej notowanymi rywalkami, ale dwa razy pokonała też groźną na twardych kortach Petrę Kvitovą.
Rewanż Janowicza
Zaraz po zakończeniu meczu Radwańskiej na kort numer 1 w Miami wyjdzie Janowicz. Polak gra rundę niżej, a więc dopiero walczy o 1/8 finału, w której zagra Radwańska.
Rywal jest mu dobrze znany. Z Goffinem Janowicz zagra już po raz trzeci w ostatnich miesiącach. W sierpniu 2014 roku pokonał go 6:4, 6:2 w ćwierćfinale w Winston Salem, ale ostatnio w lutym przegrał w idealnym stosunku gemów w Marsylii.
Belg jest obecnie wyżej notowany (WTA 20, podczas gdy Polak jest 49.), ale aż 40 centymetrów niższy. Jeśli Janowicz będzie pewnie serwował, powinien wygrać, choć bukmacherzy wyżej cenią rozstawionego z 19. Belga. Polak w II rundzie wyeliminował rozstawionego z numerem 14. Roberto Bautistę i jeśli pokona Goffina, będzie to jego pierwszy w tym roku turniej, na którym wygra trzy kolejne mecze.
![Tylko zobacz, co Dawid Celt powiedział o Świątek. Jaśniej się nie da [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/4d/78/1d/z30900557II,Iga-Swiatek---Dawid-Celt.jpg)