Williams udanie wróciła do gry po tym, jak w dziwnych okolicznościach - choć oficjalnym powodem niedyspozycji była choroba wirusowa - wycofała się z turnieju deblowego w Wimbledonie.
W finale turnieju WTA w Stanford amerykańska tenisistka pewnie wygrała z Kerber 7-6 (1), 6-3. W pierwszym secie Williams została dwukrotnie przełamana, ale w tie-breaku zdemolowała Niemkę, wygrywając 7:1. W drugim secie liderka światowego rankingu dominowała już na korcie. Nie oddała własnego serwisu, by posłać przy tym sześć asów i wygrać 6:3.
To trzecie zwycięstwo w karierze Williams w Stanford i czwarte w tym sezonie.
33-letnia tenisistka będzie główną faworytką rozpoczynającego się 25 sierpnia US Open. Williams broni tytułu sprzed roku.