ATP Marsylia. Janowicz przegrał z Berdychem

Występujący z numerem siódmym Jerzy Janowicz przegrał z najwyżej rozstawionym tenisistą Czechem Tomasem Berdychem 3:6, 7:6 (7-0), 3:6 w piątkowym ćwierćfinale halowego turnieju ATP Tour na twardych kortach w Marsylii (z pulą nagród 528 135 euro).

22-letni łodzianin zajmuje obecnie 26. pozycję w rankingu ATP World Tour, a starszy o pięć lat Berdych to numer sześć na świecie. Był to ich pierwsze spotkanie. Odpadnięcie w ćwierćfinale oznacza 45 punktów oraz premię w wysokości 15 500 euro.

Był to pojedynek dwóch wysokich tenisistów - Polak mierzy 203, a Berdych 195 cm - którzy swoją grę opierają na potężnym serwisie. Przy tym potrafią zdobywać punkty zarówno po wypadach do siatki, jak i w wymianach z głębi kortu, choć te ostatnie były w tym meczu raczej krótkie, za sprawą ryzykownych strzałów mierzonych w okolice linii.

W szóstym gemie Janowicz nieoczekiwanie stracił swoje podanie. Przewagę jednego "breaka" Czech utrzymał do końca, ale nie wykorzystał pierwszego setbola przy serwisie rywala, gdy prowadził 5:2. Udało mu się to dopiero przy drugiej okazji.

Druga partia była zacięta i wyrównana, ale nie przyniosła żadnego przełamania, więc doszło do tie-breaka. W nim bezkonkurencyjny okazał się Polak, który nie oddał bardziej utytułowanemu rywalowi ani jednego punktu.

Początek decydującego seta zmobilizował obydwu zawodników do jak najbardziej efektownego demonstrowania siły własnych serwisów i skutecznego utrzymywania swoich gemów. Wydawało się, że znów konieczny będzie tie-break, jednak Janowicz wyraźnie nie wytrzymał psychicznie i kondycyjnie trudów pojedynku, trwającego dwie godziny bez pięciu minut (w czwartek awansował do ćwierćfinału tuż przed godziną 23).

Od stanu 3:3 Polak nie zdołał już wygrać gema, choć w ostatnim obronił pierwszego meczbola dobrym returnem. Przy drugim jednak wyrzucił piłkę minimalne na aut.

W Marsylii Janowicz wystąpił także w grze podwójnej, razem z Duńczykiem Frederikiem Nielsenem. W środę odpadli w ćwierćfinale, ponosząc porażkę z austriacko-słowackim deblem rozstawionym z numerem trzecim - Julian Knowle i Filip Polasek 4:6, 2:6.

Tego samego dnia, w pierwszej rundzie, polsko-czeski duet Tomasz Bednarek i Lukas Rosol przegrał z amerykańsko-kanadyjskim Amerykaninem Jamesem Cerretanim i Kanadyjczykiem Adilem Shamasdinem 4:6, 7:6 (7-3), 7-10.

Berdych spotka się w sobotę z Rosjaninem Dmitrijem Tursunowem. Natomiast w drugim półfinale jest już Francuz Jo-Wilfried Tsonga (nr 3.). Czeka teraz na zwycięzcę wieczornego meczu Argentyńczyka Juana Martina del Potro (2.) z Francuzem Gillesem Simonem (6.).

Więcej o:
Copyright © Agora SA