Tenis. Janowicz nie jest faworytem półfinału. "Styl gry Simona jest specyficzny"

Rywalem Jerzego Janowicza w półfinale turnieju w Paryżu będzie dwudziesty w rankingu ATP Gilles Simon. - Nie ma wątpliwości, że nie będzie łatwo. Jego styl gry jest specyficzny - mówi dla Sport.pl redaktor naczelny miesięcznika Tenisklub, Adam Romer. Mecz Janowicza z Simonem około godziny 14:30. Zapraszamy na relację Z Czuba i na żywo.

Profil Sport.pl na Facebooku - 97 tysięcy fanów. Plus jeden? 

W ćwierćfinale Simon pokonał szóstego w rankingu Tomasa Berdycha 2:0 (6:4, 6:4), mimo że w drugim secie przegrywał już 1:4. Janowicza czeka zupełnie inne spotkanie niż z ofensywniej usposobionym Janko Tipsareviciem. - Styl gry Simona jest specyficzny, on na pewno jest defensorem w porównaniu do Tipsarevicia. Tipsarević lubi konstruować akcje, próbuje robić coś do przodu, a Simon raczej reaguje na wydarzenia na korcie, gra z kontry, jest schowany i będzie czekał na to, co "Jerzyk" zrobi - mówi Romer.

Dodatkowym atutem Simona jest fakt, że będąc Francuzem może liczyć na wsparcie miejscowych kibiców. - Na pewno będzie trudnym rywalem. To jest półfinał, na tym etapie nie ma łatwych meczów. Simon gra u siebie i cała hala będzie za nim. Nie ma wątpliwości, że nie będzie łatwo.

Czy starczy sił?

Romer dodaje, że bardzo ważnym czynnikiem sobotniego meczu będzie stan fizyczny Janowicza, który ma za sobą trudne starcia z Tipsareviciem i Andym Murray'em. - Dużo będzie zależeć od tego, jak Polak się czuje, czy nie jest zmęczony, czy zostało mu trochę paliwa w baku. Mam takie wrażenie, że prędzej czy później ten efekt zmęczenia przyjdzie, to naturalne. Jego tenis bardzo go eksploatuje - serwisy o prędkości powyżej 200 km/h, potężne forhendy - tłumaczy Romer.

Z kim Polak może spotkać się w finale?

W drugim półfinale rywalem Michaela Llodry (ATP 121) będzie David Ferrer (ATP 5), który wyrasta na faworyta całego turnieju. W ćwierćfinale Hiszpan w dwóch setach rozprawił się z Jo-Wilfriedem Tsongą.

Czy zwycięstwo Llodry, który w ewentualnym finale z pewnością byłby dla Janowicza łatwiejszym rywalem, jest w ogóle możliwe? - To na pewno byłoby zaskoczenie - mówi Romer. - Jeśli Ferrer wygrał w dwóch setach z Tsongą, który jest bardziej wszechstronnym tenisistą niż Llodra, to można spodziewać się jego gładkiego zwycięstwa.

- Hiszpan jest w wielkiej formie i trochę marzy nam się, żeby zobaczyć Janowicza na tle Ferrera, który gra swój najlepszy sezon w karierze. Myślę, że Ferrer jest zdecydowanym faworytem pierwszego półfinału. W drugim szanse są rozłożone bardziej równomiernie, ale też wskazywałbym Simona jako lekkiego faworyta - ocenia Romer.

Mecz Janowicza z Simonem o godzinie 14:30. Jeśli Polak awansuje do finału, zapraszamy na relację z meczu, który wyłoni jego rywala - spotkanie Ferrera z Llodrą zaplanowano na godzinę 17.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA