Turniej WTA w Montrealu. Klaudia Jans-Ignacik wygrała turniej debla. To jej życiowy sukces

Klaudia Jans-Ignacik w parze z Francuzką Kristiną Mladenović wygrała turniej WTA w Montrealu, pokonując w finale parę Nadia Pietrowa/Katarina Srebotnik. To największy sukces życiowy tenisistki.

Nierozstawione Polka i Francuzka pokonały w finale rozstawione z nr 3 Pietrową i Srebotnik 7:5, 2:6. 10-7. W nagrodę dostaną do podziału 110 tys. dolarów.

- Przez cały tydzień wierzyłyśmy w siebie, i walczyłyśmy o każdą piłkę - opwoiada Mladenović - Czułyśmy, że wybrałyśmy odpowiednią taktykę w ważnych momentach.

- Zdarzyło nam się grać dwa mecze w jeden dzień i mialyśmy tyle stresu, ale tak się cieszę, że nam się udało - mówiła szczęśliwa Polka - Kristina i ja zrobiłyśmy tyle dobrych rzeczy w tym tygodniu, wiedziałam, że damy radę dojść do finału. I naprawdę nie miałyśmy nic do stracenia - to nasze rywalki były faworytkami, my tylko cieszyłyśmy się grą.

To trzeci i największy, jak dotąd, wygrany turniej deblowy Jans-Ignacik. W 2009 wygrała z Alicją Rosolską turniej na mączce w Marbelli, w maju tego roku wspólnie z Olgą Goworcową triumfowała w Strasburgu. Dla Mladenović to pierwszy tytuł w karierze.

Jans-Ignacik i Mladenović grały ze sobą dopiero po raz trzeci. Mladenović ma 19 lat i chciałby rozwijać się także jako singlistka, ale na pewno wystąpią razem w US Open.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.