Wimbledon 2014. Nick Kyrgios wygrał na złość mamie

Norlaila Kyrgios powiedziała przed meczem, że jej syn może sobie nie dać rady z Rafaelem Nadalem. - Trochę mnie to zdenerwowało w noc przed meczem - mówił 19-letni Australijczyk, który wygrał z liderem rankingu ATP 7:6(7-5), 5:7, 7:6(7-5), 6:3.

"Nick Kyrgios nigdy nie wątpił, że ma talent, by to zrobić. 15 tysięcy widzów ściśniętych na Korcie Centralnym chciało, by to zrobił. Kiedy Rafael Nadal stracił serwis na 1:3 w czwartym secie, zaczął odczuwać dokuczliwy strach, że nie zdoła zapobiec, by to zrobił. Jedyną osobą na świecie, która nigdy nie wierzyła, że 19-latek może pokonać numer jeden na świecie w Wimbledonie, była jego mama, Norlaila" - zaczyna swoją relację oficjalna strona turnieju.

Wszystko przez wywiad, który pani Kyrgios udzieliła australijskiej telewizji. Stwierdziła w nim, że jej syn może nie być w stanie wygrać, że Nadal jest po prostu trochę za dobry.

- Trochę mnie to zdenerwowało w noc przed meczem. Nie wiem, co sobie myślała. Może myśleć, co chce - komentował po wygranej Kyrgios.

- Trzeba wierzyć, że można wygrać mecz od samego początku. Naprawdę gram bardzo dobrze na trawie. Czułem się jakbym był we w swojej strefie, nawet nie odczuwałem tłumu wokół mnie. Serwowałem na naprawdę dobrym poziomie i grałem świetny tenis - dodał nieskromnie Australijczyk, który zaserwował 37 asów, a w całym turnieju ma ich już 111.

Dawid pobił Goliata

Spore wrażenie robi porównanie dorobku obu tenisistów. 144. zawodnik na świecie pokonał lidera rankingu ATP. Zwycięzca zaledwie dwóch meczów wielkoszlemowych przed tym Wimbledonem ograł triumfatora 14 Szlemów. Kyrgios zarobił w karierze 235 084 dolarów, z czego 119 402 w tym roku, podczas gdy Nadal tylko od stycznia powiększył swój majątek o 5 867 452 dolarów.

Niesamowite uderzenie

W jednej z akcji w meczu z Nadalem Kyrgios uderzył piłkę między nogami, w stylu Rogera Federera czy Agnieszki Radwańskiej, zdobywając punkt. Z pewnością zagranie to będzie wielokrotnie pokazywane w podsumowaniach tegorocznego turnieju.

 

W ćwierćfinale Kyrgios zagra z Kanadyjczykiem Milosem Raoniciem, który także znany jest z potężnego serwisu. "Murawa zbierze łomot" jak zapowiadają ten mecz angielskie media. Ciekawe na kogo tym razem stawia Norlaila Kyrgios.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.