Tenis. Kolizja Nadala z Federerem na wimbledońskiej trawie

To było dosyć szczęśliwe losowanie. Piątka polskich uczestników ruszającego w poniedziałek turnieju na kortach Wimbledonu poznała rywali.

Click. Boom. Amazing! Przekonajcie się jakie to proste "

Jerzy Janowicz, który przed rokiem po raz pierwszy, właśnie w Londynie, dał się poznać jako zawodnik z przyszłością (odpadł w trzeciej rundzie z Florianem Mayerem, gdy nie wykorzystał meczboli), na początek trafia na brytyjskiego kwalifikanta. 18-letni Kyle Edmund (ATP, 442) rozegrał do tej pory jeden mecz w zawodowym turnieju, półtora tygodnia temu na Queens Club. Uległ Słoweńcowi Gregowi Zemlji. Później rozstawiony z numerem 24 łodzianin zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Radka Stepanka (ATP, 46) - Matt Reid (ATP, 212) z Australii. A dalej? Najlepszy polski tenisista już w czwartej rundzie może trafić na Rogera Federera.

Dla Łukasza Kubota (ATP, 119) nagrodą za zwycięstwo z mocno przeciętnym Rosjaninem Igorem Andrejewem (ATP, 414) byłby mecz z Rafaelem Nadalem. Michał Przysiężny (ATP, 126), który wyszedł z eliminacji, ma realne szanse na wygranie z Niemcem Philippem Petzschnerem (ATP, 110)

Jeżeli Agnieszka Radwańska miałaby na kortach Wimbledonu powtórzyć sukces z ubiegłego roku, musiałaby po przejściu pierwszych, teoretycznie łatwych rywalek, ograć w ćwierćfinale Chinkę Na Li (WTA, 6), a w półfinale Serenę Williams (WTA, 1). Obie zawodniczki nie pasują krakowiance. Z Na Li przegrała w ćwierćfinale tegorocznego Australian Open, a Williams uległa w tym sezonie w Miami, i przede wszystkim w finale poprzedniej edycji Wimbledonu. Nim jednak do tych pojedynków dojdzie, Radwańska dobrze bawi się w elicie tenisistek. Wzięła udział w przedturniejowym party. Na oficjalnym zdjęciu pochylona nad miseczką truskawek (jeden z symboli Wimbledonu), zachwyca nową fryzurą.

Na party zabrakło jej siostry Urszuli, ale w Wimbledonie się pojawi. W pierwszym meczu za przeciwniczkę będzie miała Amerykankę Mallory Burdette (WTA, 69.).

Pecha w losowaniu mieli Federer i Rafael Nadal. Hiszpan mimo zwycięstwa w Paryżu we French Open spadł na piąte miejsce w rankingu ATP. Wyprzedził go finalista z Rolanda Garrosa David Ferrer. Organizatorzy Wimbledonu zastawiali się nawet, czy nie przesunąć Nadala do pierwszej czwórki rozstawionych, ale zrezygnowali z pomysłu. Mógł tenisista z Majorki trafić w ćwiartce na przykład na Ferrera albo na Andy Murraya, a los przydzieli go do Federera. Hiszpan ze Szwajcarem mogą spotkać się na Wimbledonie pierwszy raz od 2008 roku. Wtedy mierzyli się w finale. Wygrał Nadal po pięciosetowym, trwającym 4 godziny 40 minut meczu. "Federer i Nadal, kolizja w ćwierćfinale" - pisze na Twitterze autor oficjalnej strony turnieju.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.