Wimbledon. Długi mecz Radwańskiej

Agnieszka Radwańska nie dokończyła pojedynku z Rosjanką Marią Kirilenko w ćwierćfinale Wimbledonu. Mecz został przerwany z powodu deszczu przy stanie 7:5, 4:6, 3:4 i ma zostać dokończony w środę.

Decydująca faza Wimbledonu:    mężczyźni ?   &nbspkobiety ? 

To zdecydowanie najtrudniejszy pojedynek krakowianki w tegorocznym Wimbledonie, zacięty od początku do końca każdej wymiany, gema, seta. Ani Radwańska ani Kirilenko nie zamierzają wypuścić z rąk życiowej szansy.

W pierwszej partii cały czas przewagę miała Polka, ale mimo prowadzenia 4:2 pozwoliła sobie na chwilę dekoncentracji. Kirilenko doprowadziła do stanu 5:5, potem już jednak nie dała rady. Krakowianka wygrała 7:5. W drugim secie Radwańska zmarnowała wielką szansę. Przełamała podanie rywalki na 4:3, ale ta odpowiedziała trzema wygranymi z rzędu gemami.

Później mecz został przerwany, nie pierwszy raz wtorkowego wieczoru. Deszcz albo mżawka przeszkadzały tenisistkom. Trzeci set obie zawodniczki zaczęły agresywnie, chciały jak najszybciej doprowadzić do końca to wydłużające się w nieskończoność spotkanie. Obie na początku wzajemnie się przełamały, ale potem to serwis miał decydujące znaczenie, zwłaszcza u Kirilenko. Rosjanka miała aż pięć asów, siódmy gem wygrała bez straty punktu. Mecz po kolejnej mżawce został przełożony na środę - godzina i kort dopiero zostaną podane, relacji na żywo szukajcie na Sport.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.