Roland Garros. Maria Szarapowa unika Twittera

Maria Szarapowa, numer dwa kobiecego tenisa jest gwiazdą w równym stopniu w wymiarze medialnym, co sportowym. Nie znaczy to jednak, że ma ochotę ujawniać wszystkie szczegóły swojego życia na portalach społecznościowych.

Roland Garros: Drabinka mężczyzn ? Drabinka kobiet ?

- Myślę, że to dla mnie zbyt wiele - ujawniła trzykrotna triumfatorka Wielkich Szlemów - Po prostu jestem znudzona sobą. Mam na myśli, że jeśli na przykład znudzona zajadam miskę makaronu nie muszę od razu informować całego świata o tym, że jestem w takiej a takiej restauracji, i jem miskę makaronu.

Szarapowa ma jednak konto na Facebooku, na którym zamieszcza swoje nieco mniej oficjalne zdjęcia z turniejów WTA albo projektów marketingowych. W kwietniu sensację wywołało zamieszczone właśnie na Facebooku jej zdjęcie w krótkich włosach, które polubiło prawie 50 tysięcy jej fanów. Dzień później tenisistka wyjaśniła, że była to tylko peruka.

Szarapowa, jako jedyna z faworytek gra jeszcze w turnieju French Open. W poniedziałek męczyła się jednak w 1/8 finału z Czeszką Klarą Zakopalovą. W środę Rosjanka zmierzy się w ćwierćfinale z Estonką Kaią Kanepi.

Szaleni rodzice tenisistów. Kradną, biją, obrażają...

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.