Debliści w półfinale Masters w 2008 r. przegrali z Bobem i Mikiem Bryanami, przed rokiem polegli z Maheshem Bhupatim i Maksem Mirnyjem. W sobotę rywalami będzie hinduska para Bhupathi i Leander Paes. Finał jest w zasięgu rozstawionych z ósemką Polaków, rywali ograli m.in. w ćwierćfinale US Open.
Fyrstenberg i Matkowski zarobili w Londynie 110 tys. dol. i 400 pkt do rankingu ATP. Jeśli zagrają w finale, dostaną kolejne 30 tys. dol., za ewentualne zwycięstwo - 125 tys. dol.
- Fajnie byłoby zdobyć Masters, ale naszym celem jest wygranie Szlema, to kwintesencja tenisa - mówił "Gazecie" Fyrstenberg.
W singlu kolejny słaby mecz zagrał zmęczony Novak Djoković. Lider rankingu ATP przegrał z rodakiem i przyjacielem Janko Tipsareviciem 6:3, 3:6, 3:6. Serb pożegnał się z turniejem, bo Tomasz Berdych pokonał Davida Ferrera 3:6, 7:5, 6:1 i awansował do półfinału razem z Hiszpanem. Ferrer zagra dziś z Rogerem Federerem, a Berdych z Jo-Wilfriedem Tsongą. Finały w niedzielę.