Ekstraklasa. Passa Śląska trwa

Śląsk Wrocław pod wodzą trenera Oresta Lenczyka nie przegrał trzynastego meczu ligowego. Wrocławianie zremisowali w Poznaniu z Lechem 2:2.

Ekstraklasa.tv: Gol Mili ?

- Są bardzo skuteczni, potrzebują niewielu sytuacji, by strzelić gola - chwalił rywali przed meczem Jose Bakero, trener "Kolejorza". Wrocławianie potwierdzili obserwacje Hiszpana. Przy pierwszym golu pomógł im jeszcze sędzia Hubert Siejewicz. Łukasz Gikiewicz został co prawda sfaulowany przez Huberta Wołąkiewicza, ale tuż przed linią pola karnego. Arbiter pokazał na jedenasty metr, a rzut karny spokojnie wykorzystał Sebastian Mila. Drugi gol dla Śląska padł tuż po przerwie, gdy Dariusz Sztylka płaskim uderzeniem zza pola karnego pokonał zasłoniętego Krzysztofa Kotorowskiego.

To była bramka na 2:2. Jeszcze w pierwszej połowie Lech przeprowadził kilka świetnych akcji. Wykorzystał dwie, a bohaterem obu był Vojo Ubiparip.

Ekstraklasa.tv: Gol Ubiparipa ?

Serbski napastnik zagrał w piątek, bo kontuzji podczas meczu reprezentacji Łotwy doznał Artjoms Rudnevs. Najpierw, po szybkiej akcji Lecha, Ubiparip zgrał piłkę głową do Siergieja Kriwca, a ten silnym strzałem z woleja doprowadził do remisu. Dziesięć minut później Serb zdobył pierwszego gola w polskiej ekstraklasie.

Na nowej murawie stadionu miejskiego w Poznaniu, obie drużyny stworzyły dobry pojedynek. Na pięć minut przed końcem, Śląsk mógł znokautować Lecha. Piłka po strzałach Łukasza Madeja i Waldemara Soboty trafiła jednak w słupek.

Z remisu Lecha i Śląska cieszy się cała grupa zespołów, które walczą o grę w europejskich pucharach. Najbardziej Wisła Kraków, która jeśli wygra z Jagiellonią Białystok, może mieć aż 11 punktów przewagi nad mistrzami Polski z Poznania.

Ekstraklasa.tv: Gol Sztylka ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.