Lider do sezonu przystępował w polskim składzie i z celem awansu do pierwszej ósemki. W ostatnich tygodniach doszło do kilku zmian w zespole. Dołączyły solidne Amerykanki - rzucająca Adrianna Ross i silna skrzydłowa Brittany Denson, a zespół wygrał pięć meczów z rzędu, wcześniej pokonał wicemistrzynie z Gorzowa Wlkp. i w klubie powoli zaczyna się myśleć o czymś więcej niż miejsce w play-off.
Koszykarki Lidera po dziesięciu kolejkach zajmują czwarte miejsce w tabeli, a w pierwszej rundzie zagrają jeszcze z euroligową Wisłą Can-Pack Kraków oraz z ŁKS-em Łódź. W tym drugim meczu będą faworytkami i gry w takiej roli trener Koniecki obawia się najbardziej. - Kiedy wszyscy oczekują naszego zwycięstwa, trudno jest zmobilizować zespół - mówił.
Pierwszy sprawdzian w roli faworyta jego koszykarki zdały. W piątek Lider wysoko pokonał Odrę Brzeg (72:53), a drużynę wzmocniła jeszcze mająca w swoim CV grę w WNBA Bernice Mosby. W swoim pierwszym meczu, niemal prostu z samolotu, rzuciła sześć punktów i miała 10 zbiórek. - Widać, że jest profesjonalistką i jak tylko pozna nasze zagrywki, będzie sporym wzmocnieniem - mówił po meczu trener Arkadiusz Koniecki.
Lider Pruszków - Odra Brzeg 75:53.
Kwarty: 16:17, 18:6, 21:19, 20:11. Lider: Koc 9, Chomać 8, Bednarek 7 (1), Skorek 6, Bednarczyk 0 oraz Denson 19 (2), Ross 16, Mosby 6, Cymmer 3 (1), Antczak 1, Pułtorak 0. Odra: Żyłczyńska 11 (1), Gawrońska 9, Daniel 8 (2), Stewart 7, Glover 5 oraz Alexander 8, Jones 4, Buszta 1.
