Siatkówka. W Resovii będą zmiany

Porażka ze Skrą w półfinale spowodowała, że Resovia nie powtórzy już sukcesu sprzed roku, kiedy rzeszowianie wywalczyli srebrne medale. Ciężko będzie im też liczyć na grę w Lidze Mistrzów i ewentualną dziką kartę. Chętnych bowiem na grę w tych rozgrywkach jest więcej, a na razie pewny udział ma tylko Jastrzębski Węgiel, zdobywca Pucharu Polski.

Nieobecność w tych rozgrywkach może nieco pokrzyżować plany transferowe rzeszowian, choć wielkich obaw w klubie nie ma. Są za to mocno zaawansowane rozmowy z graczami, którzy w przyszłym sezonie mieliby bronić barw rzeszowskiego zespołu.

Zostanie najprawdopodobniej trener Ljubo Travica. Ważne kontrakty mają też m.in. Białorusin Aleh Akhrem, Krzysztof Ignaczak, Wojciech Grzyb, Grzegorz Kosok oraz Mateusz Mika, i to wokół nich budowany będzie nowy zespół. Z drużyną pożegnają się zapewne Paweł Papke i jeden z dwóch pozostałych przyjmujących - Krzysztof Gierczyński lub Marcin Wika, choć wiele wskazuje na to, że będzie to ten drugi.

Niepewne są też losy brazylijskiego rozgrywającego Rafaela Redwitza i fińskiego atakującego Mikko Oivanena. Kontrakty obu wymagają potwierdzenia, a wobec limitu obcokrajowców, któryś z nich być może będzie musiał pożegnać się z zespołem, bowiem jedną z opcji jest sprowadzenie kolejnego przyjmującego z zagranicy. Polaków gwarantujących wysoki poziom na tej pozycji jest niewielu.

Alternatyw w zespole jest jednak więcej, dlatego i Oivanen i Redwitz mogą jednak zostać. Kto dołączy do nich? Zapewne, tak samo jak rok wcześniej, gracze pokroju Akhrema czy brazylijskiego rozgrywającego, o których jednak wcześniej na polskim rynku mówiło się niewiele.

Nadepną Skrze na pięty, skorzystają wszyscy ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.