Afera korupcyjna: Były trener i gracz Motoru już nie chcą wyroku

W środę na zamkniętym posiedzeniu Sąd Rejonowy w Lublinie zajął się wnioskami 47 oskarżonych w aferze korupcyjnej, którzy złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Dwóch z nich zmieniło jednak zdanie.

Głównym oskarżonym w sprawie korupcji w lubelskim Motorze, jest trener Andrzej B., ps. "Mały Fryzjer" - ma ponad sto zarzutów. Na trop prokuratura i Centralne Biuro Antykorupcyjne wpadły, rozpracowując łapówkarzy związanych z Koroną Kielce. Śledztwo wykazało, że w latach 2003-05 przedstawiciele Motoru za łapówki ustawili 32 spotkania.

Oskarżeni zaproponowali dla siebie kary więzienia w zawieszeniu i grzywny od 1200 do ponad 20 tysięcy złotych. Akt oskarżenia dotyczy 56 osób, m.in. zawodników, sędziów i trenerów czy obserwatorów z ramienia PZPN.

Podczas posiedzenia sądu nieoczekiwanie dwóch oskarżonych - były trener Motoru Lublin Grzegorz K. i były zawodnik tego klubu Paweł Z. (obecnie w ŁTS Łabędy) - wycofało się ze swoich wcześniejszych propozycji o poddaniu się karze. Obaj nie chcieli wyjaśnić, dlaczego zmienili stanowisko. Pozostałych 45 oskarżonych w sądzie nie było. Stawiennictwo nie było jednak obowiązkowe - kto nie przyszedł, informował zarazem, że zdania nie zmienił.

Wiadomo, że przynajmniej sześciu oskarżonych nie odebrało wezwań na rozprawę. Ci, którzy poddają się karze, wyrok usłyszą w najbliższy wtorek.

Piłkarz Śląska Marek G. oskarżony o korupcję ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA