Griszczuk bezbłędnie zdiagnozował przyczyny przegranej. - Byliśmy gorsi w walce o zbiórki i nie mogliśmy powstrzymać Tony'ego Weedena, który miał "dzień konia".
Anwil, brązowy medalista poprzedniego sezonu, który zwyciężył w pierwszych sześciu spotkaniach, mecz w Starogardzie zaczął od zacieśniania strefy podkoszowej, w której obawiał się Patricka Okafora. Nigeryjczyk w pierwszej fazie meczu był mniej skuteczny, ale jego osoba sprawiła, że więcej miejsca na obwodzie miał Weeden.
Amerykański rzucający już w pierwszej kwarcie zdobył 12 punktów, a do przerwy miał 22. Nie tylko trafiał za trzy, ale także mijał obrońców i kończył akcje pięknymi wsadami. - Nie udało nam się go zatrzymać na początku meczu - przyznawał w przerwie snajper Anwilu Andrzej Pluta.
W drugiej połowie Weeden był mniej skuteczny i dorzucił tylko osiem punktów, ale trafiał w najważniejszych momentach. Kiedy Anwil po rzucie Pluty przegrywał 42:46, Amerykanin trafił za trzy. W czwartej kwarcie goście zmniejszyli straty z 14 do ośmiu punktów, ale znów trójką odpowiedział Weeden. Lider Polpharmy zdobył w sumie 30 punktów.
To jednak właśnie on popełnił stratę, która 91 sekund przed końcem pozwoliła zbliżyć się Anwilowi na 67:73. Gospodarze dobrze wykorzystywali jednak rzuty wolne po faulach taktycznych i wygrali 83:75.
Polpharma w walce o zbiórki była lepsza 31:20, ograniczyła czołowego strzelca gości Mujo Tuljkovicia (tylko dziewięć rzutów i 12 punktów) i wykorzystała zmęczenie rozgrywającego Krzysztofa Szubargi, który po odejściu Mike'a Trimbolego nie ma zmiennika.
- W kolejnych dwóch meczach z Turowem i Prokomem także postaramy się wygrać i sprawić niespodziankę - zapowiada Tomasz Ochońko z Polpharmy.
Polonia Azbud Warszawa - PGE Turów Zgorzelec 77:67, Polpharma Starogard - Anwil Włocławek 83:75, PBG Basket Poznań - Polonia 2011 Warszawa 72:68, Sportino Inowrocław - Stal Stalowa Wola 79:78.
Mecz AZS Koszalin - Asseco Prokom Gdynia w niedzielę. Spotkanie Energi Czarnych Słupsk z Kotwicą Kołobrzeg zostało przełożone na 25 listopada.
W play-off zagrają cztery najlepsze drużyny sezonu zasadniczego oraz zwycięzcy par preplay-off, w którym zmierzą się zespoły z miejsc 5-12. Do I ligi spadną dwie ostatnie drużyny.