Baraże: Portugalia, Ukraina, Rosja... czyli ostatnia szansa na mundial

Andrij Arszawin, Andrij Szewczenko i Thierry Henry walczą w sobotę o awans na mundial w RPA. Kontuzjowany Cristiano Ronaldo musi liczyć, że koledzy poradzą sobie bez niego. W pierwszych meczach barażowych Rosja zagra ze Słowenią, Grecja z Ukrainą, Irlandia z Francją, a Portugalia z Bośnią i Hercegowiną. Rewanże w środę.

Wyślij sms BEST na 7260 i wygraj wyjazd na mecz FC Barcelona-Inter Mediolan ?

Bukmacherzy najmniejsze szanse na awans dają Słoweńcom i Bośniakom. Pierwsi na mundial pojechali tylko w 2002 r., drudzy ani razu. - Ja i wy wiecie, kto jest faworytem - mówi Matjaz Kek, trener Słoweńców. - Portugalczycy mają fantastyczną, doświadczoną drużynę. Ale stać nas niespodziankę - twierdzi napastnik Bośniaków Edin Džeko.

Faworyci zmagają się problemami. Portugalczycy w eliminacjach wygrali tylko połowę spotkań, z trudem uciułali cztery punkty w dwumeczu z Albanią, miejsce w barażach wywalczyli dopiero w ostatniej kolejce. Dlatego trener Carlos Queiroz poruszył niebo i ziemię, by ściągnąć do kadry kontuzjowanego Cristiano Ronaldo. Ryzykował nawet proces z Realem Madryt, który ani myślał ryzykować zdrowia piłkarza, za którego zapłacił 93 mln euro.

Ronaldo ostatecznie na zgrupowanie nie przyjechał. Bośniackie gwiazdy stawiły się w komplecie z Miralemem Pjaniciem z Lyonu, gwiazdami Bundesligi Džeko i Vedadem Ibiševiciem oraz Zlatanem Muslimoviciem z PAOK Saloniki, który w 19 meczach w kadrze strzelił 13 goli. Grupą zdolnych piłkarzy zarządza 74-letni Miroslav Blažević, który na mundialu we Francji doprowadził Chorwatów do trzeciego miejsca.

- Jeszcze nigdy nie grałem tak ważnego meczu jak ten z Portugalią - mówi szkoleniowiec. Jego jedynym problemem są kartki. Aż dziewięciu piłkarzy nie zagra w rewanżu, jeśli zostaną ukarani w sobotę.

Trener Rosjan Guus Hiddink rok temu zabrał na Euro 2008 tylko jednego gracza z klubu zagranicznego. Po sukcesie (półfinał) w Austrii i Szwajcarii pięciu piłkarzy z kadry na Słoweńców jest już w ligach zagranicznych. O ile z gry Andrieja Arszawina w Arsenalu czy Dinijara Bilaletdinowa w Evertonie Hiddink może być zadowolony, o tyle siedzący na ławce Tottenhamu Roman Pawluczenko przysparza mu siwych włosów. Inna gwiazda zespołu Jurij Żyrkow od początku sezonu leczy kontuzję, wciąż czeka na ligowy debiut w Chelsea. Hiddink powołał go na baraże i liczy, że piłkarz zdąży się wykurować. Po awansie Rosji na mundial Holender przedłuży wygasający w czerwcu kontrakt. Jeśli przegra, ma się zastanowić.

W razie porażki z Irlandią zwolniony zostanie nielubiany Raymond Domenech. Trenera Francuzów gwizdy witają już nawet na kortach tenisowych. Gdy przyszedł na turniej w Paryżu, został wybuczany.

- Ostatnio, gdy zbliża się wielki turniej, Francuzi zawsze mają świetnych piłkarzy i trenera, który to wszystko psuje - powiedział Richard Dunne. Irlandzki obrońca nie może darować Domenechowi, że tuż po losowaniu nazwał jego drużynę reprezentacją Anglii B. Irlandczycy liczą, że pokonają Francję dzięki magii Giovanniego Trapattoniego. 70-letni trener tylko raz prowadził zespół na MŚ. Z reprezentacją Włoch pojechał na turniej w Korei i Japonii. Z czterech meczów jego drużyna wygrała tylko jeden i odpadła w jednej ósmej finału.

Piłka w telewizji

Baraże: Nowa Zelandia - Bahrajn 8. (Eurosport); Irlandia - Francja 20.45 (Eurosport); Kostaryka - Urugwaj 2.55 (Polsat Sport). Sparingi: Walia - Szkocja 15.55 (Polsat Futbol); Brazylia - Anglia 18. (Polsat Futbol); Włochy - Holandia 20.40 (Polsat Futbol); Hiszpania - Argentyna 21.55 (Polsat Sport Extra). Relacje także na Sport.pl

CAS odrzucił skargę Maroka ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA