Przeciwniczki Kowalczyk: Justyna, daj żyć!

- Dziewczyny się starają, powoli mnie doganiają - twierdzi Justyna Kowalczyk, która odniosła bezapelacyjne zwycięstwo w mistrzostwach Polski w biegu na 15 km stylem klasycznym. Wśród mężczyzn na dystansie 30 km najlepszy był Maciej Kreczmer.

- Ciężko było się zmobilizować po całym sezonie. Tym bardziej, że byłam skoncentrowana i skupiona przez cały sezon na pucharze świata i w międzyczasie na mistrzostwach globu. Przyjechałam tu jednak też po to, żeby młodzi uprawiający moją dyscyplinę mogli się poprzyglądać. Uczyć trzeba się przecież od najlepszych, może więc kiedyś uda im się przegonić mistrza - mówiła przed zawodami Kowalczyk.

- Justyna, daj żyć - krzyczały jeszcze tuż przed startem do biegu przeciwniczki. Mistrzyni szybko udowodniła, że jej rywalki będą musiały się jeszcze wiele nauczyć, by nie tracić dystansu już na pierwszych metrach.

- Justyna biegnie spokojnie, widać że te zawody są dla niej jak trening - mówili podekscytowani kibice. Ma świetne warunki fizyczne, na tle innych jest najmocniejsza - podkreślali z kolei inni. Najlepsza narciarka biegowa świata prowadziła od startu do mety, pozostawiając koleżanki daleko w tyle.

- Dziewczyny się starają, powoli mnie doganiają. Widzę, że moja przewaga nad resztą stawki nie jest już aż tak olbrzymia, jak jeszcze kilka lat temu - mówiła skromnie zdobywczyni Kryształowej Kuli Pucharu Świata na mecie.

Fani na finiszu odśpiewali jej gromkie "Sto lat". Już po biegu długo nie mogła "opędzić się" od przedstawicieli mediów oraz kibiców.

Czy przed sezonem spodziewała się pani tak wielkich sukcesów, wierzyła pani w taką dominację? - pytali najczęściej dziennikarze. - W końcu się udało - krótko tłumaczy "królowa śniegu".

Przez kolejne pół godziny udzielała wywiadów, pozowała do setek wspólnych zdjęć z kibicami i rozdawała autografy, a nawet przyjmowała prezenty. Jej postać tak przyćmiła całą imprezę, że nawet spiker zawodów, mający komentować bieg rywalizujących mężczyzn, znalazł się w wianuszku ludzi otaczających najlepszą biegaczkę narciarską świata. A popularność? - Cóż będę się musiała po prostu do niej przyzwyczaić - mówiła uśmiechnięta Kowalczyk.

Wśród mężczyzn ze sporą przewagą nad rywalami triumfowali Maciej Kreczmer i Janusz Krężelok. Etatowi reprezentanci kraju nie dali szans reszcie stawki i zdystansowali pozostałych biegaczy o kilka minut.

Na Polanie Jakuszyckiej w Szklarskiej Porębie więcej było przedstawicieli mediów niż kibiców, choć i tych z czasem przybywało. - Fanów rzeczywiście nie ma na razie zbyt wielu, ale mamy przecież środek tygodnia. Z pewnością w weekend nawiedzą nas tłumy spragnione oglądania najlepszej biegaczki świata - zapewniał Włodzimierz Waluś, delegat techniczny Polskiego Związku Narciarskiego.

Kowalczyk wystartuje jeszcze w imprezie, która potrwa do przyszłej środy aż czterokrotnie.

Wyniki I dnia mistrzostw Polski:

Bieg kobiet 15 km stylem klasycznym

Bieg mężczyzn 30 km stylem klasycznym:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.