Kuszczak miał już wystąpić w niedzielnym spotkaniu Pucharu Anglii z Southampton. Z drugoligowcem bronił jednak Edwin van der Sar. - To niespodzianka. Zazwyczaj Holender na tym etapie rozgrywek odpoczywał. Nie widzę sensu w tej decyzji Fergusona. Nawet ja mógłbym bronić z Southampton - mówi Stuart Mathieson z "Manchester Evening News".
Dziś Polak powinien już zagrać. Po pierwsze, ryzykowanie zdrowia van der Sara przed niedzielnym meczem z Chelsea byłoby lekkomyślnością. Po drugie, rywalizujący z Kuszczakiem Ben Foster dopiero niedawno wyleczył kontuzję kciuka. - Ale jest też argument za Anglikiem. To jego kolej. W tym sezonie, gdy van der Sara odpoczywa, Kuszczak i Foster grają na zmianę. A ostatnio występował Polak - mówi Mathieson.
Niemal na pewno w pierwszej jedenastce Derby zagra Przemysław Kaźmierczak. 26-letni Polak w tym sezonie zagrał w 23. meczach, strzelił jednego gola.
Rewanż za dwa tygodnie na Old Trafford.