Smuda jedzie po szwajcarski zegarek, Legia nie chce do Moskwy

- Powiedziałem chłopakom, że wylosujemy Grasshopper albo ten drugi klub z Zurychu, bo muszę kupić tam zegarek. Zawsze na urodziny kupuję zegarek, a w tym roku nie kupiłem i w Szwajcarii chcę to odrobić - śmiał się zadowolony z losowania trener Lecha Franciszek Smuda.

Lech - Chelsea Kaukazu 4:1

- Grasshopper to zespół, z którym "Kolejorz" powinien sobie poradzić - uważa były lechita Zbigniew Zakrzewski, który przez ostatni rok grał w lidze szwajcarskiej. Rywal Lecha zakończył ją na czwartym miejscu i do Pucharu UEFA musiał się przebijać przez Puchar Intertoto. Wygrał w nim wszystkie cztery mecze (2:1 i 3:0 z albańską Besą Kavaje oraz 3:0 i 1:0 z Czernomorcem Burgas) i znalazł się w drugiej rundzie kwalifikacji, czyli tam, gdzie poznaniacy po zwycięstwach 1:0 i 4:1 nad Chazarem Lenkoran.

Przeciwnik Lecha nie ma wielkich gwiazd. W zespole Grasshopper występują dwaj uczestnicy Euro 2008 - bramkarz Eldin Jakupović i doświadczony pomocnik Ricardo Cabanas. - Ciekawym napastnikiem jest 20-latek Raul Bobadilla, wicekról strzelców z 18 golami - uważa Zakrzewski.

Trudniejsze zadanie czeka Legię, która wylosowała czwartą drużynę ligi rosyjskiej FK Moskwa. - Chciałem uniknąć konfrontacji akurat z tym zespołem. To szalenie trudny przeciwnik - uważa prezes Legii Leszek Miklas. W tym sezonie klub Mariusza Jopa spisuje się jednak słabo. W połowie rozgrywek zajmuje 13. miejsce i ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Rosjanie mają wielki budżet (50 mln dol.) i piłkarzy, na których Legię jeszcze długo nie będzie stać, jak choćby Maxi Lopeza. - Jeżeli zagramy na 100 proc. możliwości, to stać nas na awans. Mogliśmy wylosować gorzej - uważa pomocnik Legii Aleksandar Vuković.

Pierwsze mecze polskie drużyny zagrają na własnych stadionach 14 sierpnia, rewanż dwa tygodnie później.

Legia wygrała na Białorusi

Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - Reklama

Grasshoppers Zurich

6 miejsce w lidze po trzech kolejkach. 27-krotny mistrz kraju i 18-krotny zdobywca Pucharu Szwajcarii. Półfinał (1978) i ćwierćfinał (1981) Pucharu UEFA, ćwierćfinał PZP (1990) i dwukrotnie faza grupowa Ligi Mistrzów (1995, 1996). W zeszłym sezonie 4. miejsce w lidze.

FK Moskwa

Budżet klubu na ten sezon - 35 mln euro. Po 15 meczach 13. miejsce (16 pkt) - FK odniosło zaledwie trzy zwycięstwa. W zeszłym sezonie 4. miejsce. Gwiazdy: Petr Bystrov i Argentyńczyk Maxi Lopez. Trener: piłkarz radziecki i ukraiński Oleg Błochin. FK tylko raz grało w europejskich pucharach. W 2006 r. zostało wyeliminowane z Pucharu Intertoto przez Herthę Berlin.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.