Zostań adminem profilu Sport.pl na Facebooku [KONKURS]
Dzięki niesamowitej grze w Paryżu Janowicz awansuje w rankingu ATP co najmniej na 26. miejsce. Polak na pewno zakończy rok jako jeden z trzydziestu najlepszych tenisistów na świecie. To oznacza, że w turnieju Australian Open, który rusza 14 stycznia, będzie rozstawiony. Jako pierwszy polski tenisista od czasów Wojciecha Fibaka.
Rozstawionych będzie 32 najlepszych zawodników z rankingu ATP opublikowanego na sześć tygodni przed startem Szlema w Australii. Nie ma możliwości, by Polak nie znalazł się w tym gronie, bo do końca roku nie ma już poważnych turniejów i nikt nie będzie w stanie zepchnąć go na dalszą pozycję. W kalendarzu pozostał tylko turniej Masters. Ale wezmą w nim udział tylko tenisiści plasujący się przed Polakiem.
Rozstawienie da Janowiczowi teoretycznie łatwiejszą drabinkę w Melbourne. Dzięki niemu przed III rundą nie trafi na żadnego tenisistę z czołowej trzydziestki rankingu ATP.