Najlepszy serwis o Lidze Mistrzów na Sport.pl ?
Jedenastki z piłkarzy występujących w fazie grupowej Franciszek Smuda by nie złożył, bo aż czterech to bramkarze. Ale selekcjoner jesienią i tak nie powinien odrywać się od telewizora. Pewniakami w klubach są najlepszy polski bramkarz (Szczęsny), obrońca (Łukasz Piszczek z Dortmundu) i napastnik (Robert Lewandowski z Dortmundu) oraz kluczowy pomocnik (Adrian Mierzejewski z Trabzonsporu). Skrzydłowy i kapitan reprezentacji Jakub Błaszczykowski oraz jej rozgrywający Ludovic Obraniak to pierwsi rezerwowi Borussii i Lille. Najstarszy z wymienionych - Obraniak - w listopadzie skończy 27 lat.
Poprzedni selekcjonerzy o takim zestawie mogli tylko pomarzyć. Leo Beenhakker na Euro 2008 zabrał sześciu uczestników LM. Starszych (najmłodszy Paweł Golański miał 26 lat) i w większości skupiających się na przerywaniu akcji rywali. Za ataki odpowiadał tylko Maciej Żurawski. Napastnik Celticu LM nie podbił, karierę zakończył bez gola w tych rozgrywkach.
Od piłkarzy, którzy zagrają w tej edycji wymagamy więcej, bo świetnie zdają test, który Beenhakker nazywał przejściem z poziomu krajowego na międzynarodowy. Piszczek rok temu spadł z Herthą do II ligi, a w poprzednim sezonie był najlepszym bocznym obrońcą Bundesligi. Teraz musi udowodnić, że na efektowne rajdy prawą stroną stać go nie tylko na boiskach Hannoveru i Wolfsburga, ale także Arsenalu i Olympique Marsylia. Gdy Lewandowski wyjeżdżał z Polski, widzieliśmy w nim utalentowanego snajpera dającego nadzieję na kilkanaście goli w sezonie. Przez rok stał się świetnie grającym tyłem do bramki pracusiem, którego w Dortmundzie nauczono gry na pozycji cofniętego napastnika. Szczęsny rok temu kipiał ze złości, bo był czwartym bramkarzem Arsenalu. Dziś jest wychwalanym w Anglii i Polsce pewniakiem, który zachwycał w meczach z Manchesterem United i Barceloną. W sierpniu kibice wybrali go na najlepszego piłkarza londyńczyków.
Jego zespół fatalnie zaczął sezon, kilka tygodni temu na Emirates obawiali się, czy piłkarzy stać na przejście Udinese i awans do LM. Fruwający w bramce Polak został bohaterem meczów z Włochami. Koledzy wciąż do poziomu polskiego bramkarza nie dobili. W sobotę Arsenal pokonał słabe Swansea 1:0, a gola strzelił po fatalnym błędzie golkipera rywali. Szczęsnego czeka dziś trudny wieczór, bo jego defensorzy dopiero się poznają. W pierwszej jedenastce mogą zagrać kupieni ostatniego dnia sierpnia stoper Per Mertesacker i lewy obrońca Andre Santos.
Słabo sezon zaczęli też mistrzowie Niemiec. W Bundeslidze przegrali już dwa razy, ostatnio w sobotę z Herthą. Porażkę wytłumaczono brakiem zawieszonego za kartki Maria Götzego. Rewelacyjny nastolatek wróci dziś do pierwszej jedenastki.
Gdyby Arsenal zmierzył się z Borussią kilka miesięcy temu, w Europie mówiono by o starciu drużyn, które stylem gry ustępują tylko Barcelonie. Dziś bohaterami mogą zostać piłkarze zespołu Smudy, a kibice będą musieli wybrać, czy dopingować Szczęsnego, czy nacierającego na jego bramkę Lewandowskiego. Takiego dylematu nie mieli nigdy.
LM bez Piotra Brożka
Po losowaniu wydawało się, że w fazie grupowej LM zagra 13 Polaków. Trabzonspor nie zgłosił jednak do rozgrywek Piotra Brożka. - Miał złamaną kość strzałkową, wciąż przebywa w Polsce - wyjaśnia Bartłomiej Bolek, agent 28-letniego obrońcy. - Pod koniec sierpnia, kiedy był czas zgłoszeń, nie było wiadomo, kiedy wróci do gry. Wystąpiły komplikacje, istniało zagrożenie, że wróci dopiero pod koniec listopada albo nawet w grudniu. Na szczęście rehabilitacja przebiegła prawidłowo i być może Piotrek zagra już za miesiąc - mówi Bolek. Do LM zostało więc zgłoszonych 12 Polaków: bramkarze - Wojciech Szczęsny (Arsenal), Łukasz Fabiański (Arsenal), Tomasz Kuszczak (Manchester United), Grzegorz Sandomierski (Genk); obrońcy - Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) i Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor); pomocnicy - Ludovic Obraniak (Lille), Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund) i Adrian Mierzejewski (Trabzonspor) oraz napastnicy - Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Paweł Brożek (Trabzonspor) i Ireneusz Jeleń (Lille).
Barcelona bez słabych punktów! Powstrzymać ją mogą tylko MU, Real i... City!
Barcelona ? obsesją Europy
