Dlaczego Stefan Horngacher jeszcze nie ma nowej pracy? "To jeszcze nie meta"

- Wciąż do dogadania zostały dwie, trzy rzeczy - mówi Horst Huettel, dyrektor sportowy niemieckiej kadry o rozmowach ze Stefanem Horngacherem.
Zobacz wideo

Stefan Horngacher ogłosił w niedzielę, że nie przedłuży kontraktu z reprezentacją Polski. - Mam rodzinę w Niemczech, tam czeka mnie przyszłość. Ciągle nie mam kontraktu, ciągle się spotykamy z niemiecką federacją i rozmawiamy o szczegółach - powiedział Austriak.

- Jesteśmy już na ostatniej prostej, ale to jeszcze nie meta. Wciąż zostały dwie, trzy rzeczy do dogadania - powiedział Horst Huettel, dyrektor sportowy niemieckiej federacji narciarskiej, w rozmowie ze stacją ARD. Jednocześnie nie chodzi o kwestie finansowe, tylko sztabu Stefana Horngachera. - Spotkamy się w tym tygodniu i mam nadzieję, że wszystko skończy się perfekcyjnie. Chcemy zbudować potężną drużynę - dodał Huettel, mając na myśli igrzyska olimpijskie w Pekinie (2022).

Stefan Horngacher ma cel: Wygranie Turnieju Czterech Skoczni

- Kiedy Werner Schuster ogłosił swoje odejście po 11 latach w roli trenera niemieckiej kadry, Horngacher był jedynym logicznym kandydatem na jego następcę - pisze "Bild". Dla Austriaka to powrót do Niemiec. 49-latek prowadził kadrę B w latach 2008-2011 i od 2011 do 2016 roku był asystentem Wernera Schustera. "Neues Deutschland" stawia przed Horngacherem cel: wygranie Turnieju Czterech Skoczni. To jedyny tytuł, jakiego nie zdobyli Niemcy za kadencji Schustera.

Schuster wciąż jest kandydatem do prowadzenia akademii skoczków, ale Austriak jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji. W Planicy powiedział jednak, że "na razie nie jest gotowy do nowej pracy" i podejmie odpowiednią decyzję po tym, jak odpocznie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.