Stefan Horngacher w niedzielę oficjalnie pożegnał się, po 3 latach pracy, z kadrą polskich skoczków. Wszystko wskazuje na to, że podpisze kontrakt za naszą zachodnią granicą. Austriak sam przyznaje, że jeszcze nie ma nowej pracy, ale spotyka się z niemieckimi działaczami i rozmawia o szczegółach ew. umowy.
Tymczasem niemieckie media już informują o tym, że Horngacher zostanie trenerem reprezentacji Niemiec. Austriak ma podpisać umowę do najbliższych zimowych igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Pekinie w 2022 roku. Kontrakt ma zostać zawarty na początku kwietnia, po ustaleniu ostatnich szczegółów. Wszyscy liczą, że były już trener polskich skoczków, będzie w stanie powtórzyć swój sukces, gdy sprawił, że polska kadra była dwukrotnie najlepsza w Pucharze Świata, a Kamil Stoch i spółka zdobywali medale na największych imprezach.
Stefan Horngacher nigdy nie ukrywał, że jego marzeniem jest praca z niemiecką kadrą skoczków. Austriak już pracował w Niemieckim Związku Narciarskim w latach 2008-2016, najpierw jako trener kadry B, a następnie jako asystent Wernera Schustera. Niemiec ogłosił, że z zakończeniem obecnego sezonu przestaje pełnić funkcję trenera reprezentacji Niemiec, a jego następcą ma być właśnie Horngacher.