F1. Williams prawie gotowy. Robert Kubica w środę nie pojedzie!

W Williamsie trwają ostatnie przygotowania do wyjechania na tor po godzinie 14. W czwartek na torze zobaczymy jednak George'a Russella, a nie Roberta Kubicę. Williams opublikował już informację, że fotel dla zawodnika jest już zainstalowany.
Zobacz wideo

Wszystko wskazuje na to, że Williams wyjeździe w środę na tor, ale nie będzie to Robert Kubica, ale George Russell. Młody kierowca od godziny 11 chodzi między garażem, a motorhome’m Williamsa. Miał ze sobą także kask, a Williams poinformował, że w bolidzie jest już fotel dopasowany do kierowcy.

Jeśli Williams upora się ze wszystkimi problemami, to bolid powinien wyjechać po przerwie obiadowej. Wiele osób może się zdziwić, dlaczego w środę pojedzie 21-latek, a nie Robert Kubica, który był w harmonogramie jazd wpisany właśnie na środowe popołudnie. Oficjalnych informacji nie ma, ale jeden ze scenariuszy mówi, że Kubica sam zrezygnował z jazd bolidem, który jest niesprawdzony i właściwie nie wiadomo jak będzie zachowywał się na torze. Brytyjskie media donoszą na przykład o licznych problemach z chłodzeniem hamulców, a wiadomo, że oczy całego świata będą zwrócone właśnie na polskiego kierowcę. Ewentualne wyjazdy poza tor czy uszkodzenia samochodu byłby szeroko komentowane na całym świecie. 

Druga opcja jest taka, że Williams po prostu chce wykorzystać dzisiejsze godziny testów na dopasowanie ustawień samochodu i tzw. przejazdy instalacyjne, a Robert Kubica przejmie kierownicę dopiero w czwartek rano. Wówczas doświadczony kierowca dostanie auto już  gotowe do dłuższych przejazdów, w czasie których będzie można zebrać jak najwięcej potrzebnych danych do dalszego rozwijania samochodu. 

Oficjalne stanowisko powinniśmy jednak poznać po godzinie 15. Wtedy zaplanowana jest pierwsza w tym tygodniu konferencja Claire Williams.

Więcej o:
Copyright © Agora SA