"Taki właśnie jest Wojciech Szczęsny". Polak chwalony przez włoskie media

Wojciech Szczęsny został bohaterem Juventusu w niedzielnym spotkaniu z Milanem (2:0). Polak obronił rzut karny wykonywany przez Gonzalo Higuaina, a przy kilku innych uderzeniach rywali również wykazał się dużymi umiejętnościami. Pod wrażeniem występu reprezentanta Polski są włoskie media, które nie zgadzają się z angielskimi w kwestii Szczęsnego.

"Szczęsny show", tak Tuttosport zatytułowało artykuł dotyczący spotkania Milanu z Juventusem. "Polak był kluczową postacią, szczególnie przy rzucie karnym Higuaina świetnie się zachował" - napisał włoski portal. "Wreszcie doczekał się wieczoru, kiedy skradł show kolegom z zespołu. W 41. minucie idealnie wyczuł odpowiedni moment i kierunek, dzięki czemu obronił strzał Higuaina, co było najważniejszym momentem spotkania" - dodaje Tuttomercato, które wystawiło Polakowi najwyższą notę w zespole (7,5 w skali 1-10).

Szczęsny najlepszy razem z Ronaldo

"Miał decydujący wpływ na wynik" - napisał o Szczęsnym włoski Eurosport, który przyznał mu notę "7", taką samą, jak Cristiano Ronaldo. Polak i Portugalczyk najlepsi na boisku byli także zdaniem dziennikarzy Calciomercato, którzy obydwu zawodnikom również wystawili "siódemki". "Ostatnio spadło na niego dużo krytyki. Uciszył ją obronionym rzutem karnym" - możemy przeczytać na łamach portalu.

O uciszeniu krytyków napisał również portal tuttojuve.com, który zauważył, że "Szczęsny był krytykowany po meczu z Manchesterem United, ale teraz wszystkich krytyków uciszył występem, w którym był niezwykle skoncentrowany, co pozwoliło Juventusowi utrzymać prowadzenie nawet przy rzucie karnym dla rywali".

"Taki właśnie jest Wojciech Szczęsny"

"Idealne zachowanie przy karnym. Aby zdobywać puchary potrzebni są bramkarze, którzy mogą decydować o losach meczu. Taki własnie jest Szczęsny" - napisał włoski "Fox Sports", trafnie podsumowując niedzielną grę 28-latka. Polak był krytykowany po meczu z Manchesterem. Dziennikarze brytyjskiego "The Independent" stwierdzili, że to spotkanie pokazało różnicę między nim, a Davidem De Geą. Anglicy uważają, że Szczęsny nie jest odpowiednim bramkarzem dla klubu, który chciałby wygrać Ligę Mistrzów.

"Małe arcydzieło"

Grę reprezentanta pochwalił także inny portal związany z Juventsuem - juventusnews24.com. "Po obronionym rzucie karnym Higuaina można stwierdzić, że jego występ był małym arcydziełem" - czytamy na łamach strony internetowej, która oceniła Szczęsnego na "7", podobnie jak Alexa Sandro, Cristiano Ronaldo i Mario Mandzukicia.

 

Wojciech Szczęsny: Cristiano Ronaldo mi podpowiedział

- Co Cristiano Ronaldo szeptał mi przed rzutem karnym? Że Higuain uderza mocno i nisko. Może nie wie, że gram w Juventusie już od roku - powiedział Wojciech Szczęsny po spotkaniu. - Obroniłem ten strzał bo wiem, że zazwyczaj uderza w ten rejon. Ronaldo dodał, bym rzucił się od razu, bo Higuain mocno uderza piłkę. Dobrze go zna, ale miałem też trochę szczęścia.

Szczęsny: Zastąpienie Buffona nie jest łatwe

- To ważne, by mieć dobre relacje z obrońcami. Zastępowanie Gianluigiego Buffona nie jest łatwe, ale współpraca z tą obroną jest przyjemnością. W pewnym sensie dla mnie jako bramkarza jest to trudniejsze, bo nie mamy zbyt wielu okazji do wykazania się i musimy utrzymywać koncentrację na wysokim poziomie. Łatwiej jest bronić strzały co 10 minut, ale nie narzekam. Mattia Perin naciska na mnie i dlatego muszę zachować określony poziom. To bramkarz z najwyższego poziomu, takim w Romie był Alisson. Rywalizacja pomaga, Perin również pokaże na boisku swoją wartość.

Gonzalo Higuain wpadł w szał i popłakał się [WIDEO]

Gonzalo Higuain nie będzie dobrze wspominał meczu Milan - Juventus (0:2). Argentyńczyk zmarnował rzut karny i został ukarany czerwoną kartką, po czym wpadł w szał i popłakał się. Czytaj całość.

Więcej o:
Copyright © Agora SA