Liga Mistrzów. Sensacyjne wygrane Club Brugge i Crvenej zvezdy Belgrad

Crvena Zvezda Belgrad pokonała Liverpool 2:0, a Club Brugge wygrało na wyjeździe z AS Monaco aż 4:0 w pierwszych meczach czwartej kolejki Ligi Mistrzów.

W meczu rozegranym w Belgradzie dwa gole dla gospodarzy strzelił Milan Pavkov, który trafiał do siatki w 22. i 29. minucie. Przy pierwszej bramce asystę zaliczył były zawodnik m.in. Chelsea - Marko Marin.

Porażka komplikuje sytuację Liverpoolu w grupie. Po czterech meczach "the Reds" co prawda zajmują pierwsze miejsce, ale mają sześć punktów i tylko "oczko" przewagi nad Napoli i dwa nad PSG oraz Crveną Zvezdą. Jeszcze we wtorek o godz. 21.00 Włosi podejmą Francuzów.

Podobny szok przeżyli kibice w Monako. Tam gospodarze skompromitowali się kolejny raz w tym sezonie i już po 24 minutach przegrywali z Club Brugge aż 0:3. W 12. minucie bramkę na 1:0 zdobył Hans Vanaken, który podwyższył prowadzenie swojej drużyny pięć minut później.

W 24. minucie kolejnego gola strzelił Wesley. Przy jego golu nie popisał się Kamil Glik, który z powodu kontuzji pachwiny zszedł z boiska w 76. minucie meczu. Na pięć minut przed końcem spotkania wynik ustalił Ruud Vormer.

Po czterech meczach AS Monaco zajmuje ostatnie miejsce w grupie z dorobkiem zaledwie jednego punktu. Zespół Thierry'ego Henry'ego ma trzy punkty straty do trzeciego Club Brugge. Drugie jest Atletico, a prowadzi Borussia Dortmund, które zdobyły odpowiednio sześć i dziewięć punktów.

Ligue 1. Dimitrij Rybołowlew zatrzymany

Pierwsze wyniki śledztwa ws. katastrofy śmigłowca na stadionie Leicester City

Zlatan Ibrahimović oskarża Szwecję o rasizm

Więcej o:
Copyright © Agora SA