Fortuna 1. Liga. To będzie wyjątkowa kolejka

W 15. kolejce po przerwie na reprezentacje, Fortuna 1 Liga wraca do gry w pełnym składzie. Ta kolejka będzie wyjątkowa, bo swoją obecnością kibice mogą wspomóc Fundację Dziecięca Fantazja. Jeden kibic to jedna złotówka na ten cel!

Kolejkę rozpoczniemy od meczu ekip z dolnych rejonów tabeli. Garbarnia Kraków podejmie u siebie Bruk-Bet Termalicę. Na początku tygodnia w zespole beniaminka doszło do roszady trenerskiej. Nowym szkoleniowcem „Brązowych” został Bogusław Pietrzak. Garbarnia zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli. - Zdecydowanie chcę grać do przodu, tworzyć grę, bawić się piłką, spełniać przy tej zabawie wymogi gry defensywnej na najwyższym poziomie. To mi da zwycięstwo. Taka jest moja filozofia: grajmy do przodu i uczmy się tego – zdradził Pietrzak. „Słonie” znajdują się tuż nad strefą spadkową. – Mecz będzie ciekawym, ale nie łatwym. Spodziewamy się, że rywale będą chcieli zmusić nas do gry pozycyjnej. Jesteśmy na to przygotowani – twierdzi Bartosz Szeliga, zawodnik "Słoni".

Wicelider tabeli, Sandecja Nowy Sącz zagra na własnym stadionie z Wigrami Suwałki. Gospodarze nie przegrali w lidze od 11 spotkań! Na ich koncie widnieje w tym sezonie tylko jedna porażka. U siebie ekipa Tomasza Kafarskiego jest niepokonana. Wigry nie mogą wygrać meczu w lidze od sześciu spotkań. Dotychczas na wyjeździe, podopieczni Kamila Sochy wygrali tylko jeden raz, a było to na inaugurację z GKS-em Jastrzębie.

PGE FKS Stal Mielec to jedyny zespół w lidze, który nie odniósł jeszcze wygranej na własnym stadionie w tym sezonie. Mielczanie zremisowali sześć ostatnich spotkań. – Tak jest od sześciu meczów, w których byliśmy bliżej by przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę. Jesteśmy drużyną, która dominuje na boisku. Nawet jeśli mamy założenie, że to my spróbujemy przeciwnika wciągnąć, to na końcu my jesteśmy drużyną, która posiada piłkę. Trudniej się gra w ataku pozycyjnym, gdzie przeciwnik jest blisko siebie przed polem karnym. Najczęściej tak to wygląda w naszych spotkaniach – ocenia Maciej Serafiński, wychowanek Stali Mielec, aktualnie asystent trenera. GKS Katowice do Mielca przyjedzie już z nowym trenerem – Dariuszem Dudkiem.  – Skład wygląda naprawdę dobrze. Mam już swoje przemyślenia na temat tego, w jakim kierunku powinniśmy podążać. Bierzemy się solidnie za pracę – mówił szkoleniowiec podczas pierwszej rozmowy z GieKSa TV. W ostatniej kolejce GieKSa przerwała serię siedmiu spotkań bez zwycięstwa w lidze.

W Łodzi spotka się dwóch beniaminków. Niepokonany od pięciu spotkań ŁKS, zagra z niepokonanym na wyjeździe GKS-em Jastrzębie. – Nie ma innej rady, musimy podejść do tego meczu z maksymalną determinacją i mobilizacją. Jest fajna okazja zrewanżować się rywalom za poprzedni sezon i szkoda byłoby jej nie wykorzystać. Zwłaszcza że wygrana pozwoli nam podtrzymać naszą niezłą passę i umocni nas w czołówce. Wiem, że Jastrzębie jeszcze nie przegrało na wyjeździe w tym sezonie, więc najwyższa pora przerwać tę ich serię – mówi Piotr Pyrdoł, zawodnik ŁKS Łódź.

Z nowym trenerem na ławce – Piotrem Zajączkowskim, Stomil Olsztyn zagra przeciwko Puszczy Niepołomice. „Duma Warmii” zanotowała w ostatnich trzech spotkaniach trzy porażki i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Z kolei podopieczni Tomasza Tułacza będą chcieli kontynuować serię bez porażki. Aktualnie wynosi ona cztery mecze.

8 września to dzień, kiedy po raz ostatni w lidze wygrała Bytovia Bytów. Tym samym z pozycji wicelidera, „Czarne Wilki” spadły na piątą pozycję. Najbliższym rywalem graczy Adriana Stawskiego będzie Odra Opole, która nie wygrała w tym sezonie meczu wyjazdowego. - Zgoda, przydarzył nam się słabszy mecz w Olsztynie, ale powtórzę – nie postrzegam tego jako kłopot, tylko jako wyzwanie. Teraz, po przerwie reprezentacyjnej, pojedziemy do Bytowa i nie zamierzamy rozwiązywać żadnego problemu, a po prostu zagrać dobry futbol, który da nam trzy punkty. Historia nie siedzi w naszych głowach – powiedział na temat spotkań wyjazdowych Mariusz Rumak.

Sześć spotkań bez zwycięstwa, to aktualny bilans GKS Tychy w lidze. Tyszanie zajmują przed 15. kolejką 13 miejsce w lidze. Na swoim koncie mają trzy zwycięstwa, wszystkie odniesione przed własną publicznością. Przeciwnikiem GKS-u będzie lider Fortuna 1 Ligi – Raków Częstochowa. Ekipa Marka Papszuna ma obecnie cztery punkty przewagi nad drugą Sandecją. Ponadto ekipa z Częstochowy notuje serię 10 kolejnych spotkań bez porażki.

- Chojniczanka to na pewno bardzo doświadczony zespół, z zawodnikami z przeszłością ekstraklasową. Każdy z nich doskonale wie, co robić na boisku, jest to na pewno bardzo trudny rywal. Będziemy musieli zachować czujność w każdej minucie meczu, bo jest to przeciwnik, który potrafi wykorzystać każdy błąd, dlatego będziemy musieli pozostać uważni – zauważa przed meczem z Chojniczanką szkoleniowiec TSP - Krzysztof Brede. Górale w sobotnim spotkaniu będą chcieli poprawić dorobek punktowy na własnym stadionie. Do tej pory ze zwycięstwa w Bielsku-Białej, piłkarze Podbeskidzia cieszyli się tylko jeden raz. Na wyjazdach z kolei nie wiedzie się najlepiej Chojniczance. Trzy punkty zespół z Chojnic przywiózł tylko z Krakowa. Do lidera tabeli, gracze trenera Bartoszka tracą przed 15. kolejką tylko cztery punkty.

Kolejkę zamknie spotkanie Warty Poznań z Chrobrym Głogów. Beniaminek z Poznania w ostatnich pięciu spotkaniach tylko raz sięgnął po wygraną. Mimo to, Warta pozostaje nad strefą spadkową z dwupunktową przewagą. Osttanie tygodnie w Fortuna 1 Lidze są za to bardzo udane dla Chrobrego Głogów. Ostanie cztery mecze to aż trzy zwycięstwa graczy Grzegorza Nicińskiego. Co więcej bramkarz głogowian – Mateusz Abramowicz nie wyjmował piłki z siatki już od 323 minut!

 Przypominamy, że od 15. kolejki startujemy z akcją #FortunaGdyPełnaTrybuna. Za każdego kibica, który między 19 a 28 października przyjdzie na mecz rozgrywany w ramach Fortuna 1 Ligi bukmacher przekaże złotówkę na rzecz Fundacji Dziecięca Fantazja, zajmującej się spełnianiem marzeń ciężko chorych najmłodszych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.