Raport FIFA z MŚ 2018. Polska w wielu kategoriach przed Francją i aktywnie w ofensywie

Polska reprezentacja na mundialu w Rosji biegała więcej niż mistrzowie świata, dłużej utrzymywała się przy piłce i częściej podawała - to wnioski płynące z raportu FIFA. Poniżej średniej imprezy byliśmy jednak jeśli chodzi o bramki.

Dwie porażki. Jedno zwycięstwo. 5 goli straconych, dwa strzelone. To bilans Polski na tegorocznym mundialu, który zna każdy piłkarski kibic. Mundialu, który pod kilkoma względami był rekordowy lub niemal historyczny.

Ofensywna mentalność

Kilka miesięcy po każdych mistrzostwach  FIFA Technical Study Group począwszy od 1966 roku publikuje raporty, z których wyłania się obraz turnieju. Obraz liczbowy, który mówi m.in. o tym jak futbol się zmienia. To, że na MŚ w Rosji padło dużo goli, było mocno widoczne. 169 bramek to liczba zbliżona do rekordu  MŚ 1998 i 2014 roku (po 171 trafień). Tylko jedno spotkanie na całym turnieju zakończyło się wynikiem 0:0 (Francja- Dania), co przy 5 takich meczach na mundialu w Brazylii w 2014 roku i 7 na turnieju w RPA (2010 rok) robi ogromną różnicę.

Carlos Alberto Pereira, były brazylijski trener, który stał na czele przygotowujących raport FIFA, określił to zjawisko jako „ofensywna mentalność”.   

"Napastnicy stali się przenikliwi i sprytni. Stwarzają sobie okazję i je wykorzystują. Pomocnicy grają wyżej, mocniej wspierają ich ataki. Na mundialu widzieliśmy ofensywną mentalność"  - opisał swoje spostrzeżenia.

Potwierdzają to liczby. Na tegorocznej imprezie średnio jeden na 10 strzałów zamieniał się na gola (trafienie co 9,8 strzału), co w porównaniu z mundialem w RPA jest liczbą o trzy próby mniejszą. Autorzy raportu zwracają też uwagę na "ekstremalną" skuteczność strzałów z dystansu. W Rosji jedno na 29 uderzeń zza pola karnego kończyło się bramką. Dla porównania w Brazylii potrzeba było aż 42 takich prób! Ma to też związek ze skuteczniejszą i grą w obronie i tym, że pod polem karnym miejsca i czasu na prowadzenie piłki czy podania robi się coraz mniej. 

Ostatnie MŚ pokazały też jak wzrosła też ranga stałych fragmentów gry czy kontrataków. Co drugi gol na rosyjskich boiskach padał po tych elementach. Swoje w tej kwestii dodali Polacy, którzy ze zmiany wyniku cieszyli się tylko i wyłącznie po rzutach wolnych.

- Za moich czasów nie poświęcaliśmy tyle czasu na stałe fragmenty gry, to było może 10 minut na treningu. Teraz ćwiczy się je z wielką uwagą – opisuje  Marco Van Basten, legendarny holenderski piłkarz i jeden ze współautorów dokumentu.

Swoistym fenomenem w futbolu stały się też m.in. znakomicie opanowane rzuty różne. Być może wynik 29 kornerów przypadających na jednego strzelonego gola wrażenia nie robi, ale jeśli zestawimy to z tym jak sprawa wyglądała w Brazylii (36 prób – 1 gol) czy RPA (61 rzutów rożnych – 1 bramka), to dobrze widać dynamikę zmian.

Autorzy podkreślają też, że być może dzięki systemowi VAR wzrosła liczba dyktowanych rzutów karnych, co przy wyrównanym meczu jest kolejnym czynnikiem robiącym na boisku różnicę.

Biegali i podawali

W raporcie każda drużyna mundialu opisana jest przez pryzmat liczb. Te, które widzimy przy Polsce, nieco zaskakują lub po prostu są w lekkim rozdźwięku jeśli chodzi o nasz smutny obraz biało-czerwonego mundialu.

"Rywal grał, my staliśmy" – to jedna z częstszych opinii i zarzutów, które spadają pod adresem ekipy Adama Nawałki, szczególnie po meczach z Senegalem czy Kolumbią.

Jeśli nawet rywale mieli nad tymi spotkaniami kontrolę, to Polacy według raportu FIFA z pewnością nie stali w miejscu. Średnio podczas meczu mundialu przebiegli 105 km i 330 metrów, co daje wyższą liczbę niż średnia turniejowa. Dla porównania Francuzi pokonali 100,953 km.

.. fifa.com

Od samego bieganie mecze się nie wygrywały. W pierwszej piątce drużyn biegających najwięcej (Serbia 112,987, Niemcy 111,857, Rosja 110,716, Australia 110,181, Egipt 109,157) była tylko jedna, która wyszła z grupy – to gospodarze.

Co ciekawe Polska była też powyżej średniej turnieju jeśli chodzi o dystans przebiegnięty w sprincie, czyli powyżej 25 km/h. W tej kategorii również wyprzedziliśmy mistrzów świata, których obraz kojarzony jest m.in. z szybkim i zawsze aktywnym Kylianem Mbappe. 

Trójkolorowych pokonaliśmy również o punkt procentowy jeśli chodzi o posiadanie piłki. Biało-czerwoni byli przy niej przez 49 procent czasu wszystkich swoich meczów i w tej kategorii uplasowali się równo w środku stawki.

Wyśrubowany wynik Hiszpanów (69 procent czasu), czy Niemców (67 procent) nie przełożył się na rezultaty. Obie ekipy turniej w Rosji zakończyły szybko. Ta pierwsza w 1/8 finału, druga na fazie grupowej.

.. fifa.com

Podobnie wygląda też zestawienie podań. Królują w nim Hiszpanie (odpadli w 1/8 finału) i Niemcy (zakończyli grę w fazie grupowej) przy skuteczności przekraczającej 80 proc. Polacy w liczbie podań są na 11. miejscu, ze skutecznością również przewyższającą ogólną turniejową średnią.

Dużo nie strzelali, ale byli w ofensywie

Jednak w najważniejszych statystykach dotyczących goli, czy też łatwości ich strzelania, Polacy zajmują dalsze lokaty. Biało-czerwoni byli jedyną drużyną obok Australii, która bramki zdobywała tylko po stałych fragmentach gry. Słaba była również polska skuteczność. Na bramkę potrzebowali 16 strzałów, co uplasowało ich obok takich drużyn jak Egipt, Peru czy Maroko. Najskuteczniejsi w tym zestawieniu byli Rosjanie (4,5 strzału) i Francuzi (6 strzałów). Biciem głową w mur można określić ataki Niemców, którzy by zdobyć bramkę musieli oddać aż 36 strzałów, co było skrajnym wynikiem!

.. fifa.com

Pod koniec zestawienia plasujemy się też jeśli chodzi o liczbę strzałów celnych potrzebnych na strzelenie gola. 4 przy średniej turnieju 3 to wynik nieco gorszy od ogółu. W skrajnych punktach tego zestawienia są Rosjanie (1,6) i Niemcy (10). 

Ciekawe liczby płyną natomiast z zestawienia prezentującego liczbę wejść Polaków na połowę rywala w jego strefę tuż przed polem karnym. W tym zestawieniu jesteśmy właściwie w najlepszej trójce wszystkich drużyn i to w dość doborowym towarzystwie - tuż po Hiszpanii (91 wejść), Niemczech (78), a razem z Anglią i Argentyną (po 67). Dość dobrze, bo na ósmym miejscu, jesteśmy też w grafikach prezentujących liczbę naszych wejść w pole karne rywala (było ich 35) czyli niewiele mniej niż mieli Brazylijczycy, Anglicy czy Chorwaci. Dziwnie w tych dwóch zestawieniach wyglądają za to Francuzi, znajdujący się w połowie lub drugiej części stawki.

.. fifa.com

Raport zawiera kilka ocen czy też opinii osób nad nim pracujących, dotyczących najlepszych drużyn turnieju. Przy Anglii, Belgii, Chorwacji i Francji atrybuty był podobne.

- Każda z tych drużyn miała swój system gry, ale każdy z nich dobrze dobrany był do umiejętności graczy i filozofii trenera. Mieli swoje meczowe plany i mocno w nie wierzyli -  podsumowują autorzy raportu.

El. ME U21. Polska - Gruzja 3:0. Jest wynik, nie ma rozwoju

Liga Narodów. Francja pokonała Niemców

Więcej o:
Copyright © Agora SA