Fortuna 1. liga. Nietypowa oferta pracy Rakowa

Praca w klubie piłkarskim. Na pierwszy rzut oka zwykłe ogłoszenie o pracę. Wymagane CV i list motywacyjny. Wtedy dochodzimy do punktu numer trzy i zaczyna się prawdziwe wyzwanie. Kto przekona włodarzy Rakowa Częstochowa do zatrudnienia Marcela Pracowitego?

Zatrzymajmy się na punkcie trzecim, który zawiera pięć podpunktów. Dotyczą one infrastruktury stadionu, liczby obcokrajowców, a także opinii na temat TPO w futbolu w języku angielskim:

– Jakie wymogi musi spełnić Raków Częstochowa w zakresie infrastruktury stadionowej, by przy ewentualnym wywalczeniu odpowiedniego miejsca w tabeli na koniec sezonu 2018/2019, móc wystąpić w rozgrywkach Ekstraklasy w sezonie 2019/2020?

– Ilu zawodników spoza Unii Europejskiej będzie mogło występować jednocześnie na boisku w zespole Rakowa Częstochowa w przyszłym sezonie?

– Please explain in English what is your opinion about TPO in football.

>> 1. Liga. Raków ucieka rywalom. Efektowne zwycięstwo Podbeskidzia. Podsumowanie 12. kolejki

Jeżeli myślicie, że to koniec, najlepsze dopiero przed Wami. Poznajcie Marcela Pracowitego. To zawodnik, którego będziecie się starali zakontraktować w klubie z Częstochowy. Do pomocy dostajecie przeróżne statystyki zawodnika Promujących Promień. Co w nich znajdziecie? Podstawowe informacje, jak gole czy asysty, ale też te bardziej szczegółowe, jak celność dośrodkowań lub skuteczność dryblingów.

– Jaki byłby koszt pozyskania do klubu Raków Częstochowa błyskotliwego napastnika – Marcela Pracowitego, w nadchodzącym zimowym oknie transferowym w przypadku gdy Marcelowi w dniu 30.12.2018 r. kończy się umowa z jego klubem – Promującymi Promień – zespołem występującym w III lidze (grupa V).

– W jaki sposób najefektywniej, najczytelniej - po prostu jak najlepiej - zaprezentować Sztabowi Trenerskiemu następujące informacje o powodach zaangażowania Marcela Pracowitego w klubie (tabela ze statystykami)

O pomyśle rekrutacji i odzewie potencjalnych kandydatów opowiedział nam Radosław Baran, rzecznik prasowy Rakowa Częstochowa.

Skąd pomysł na taką formę rekrutacji i czy Raków czerpał inspirację z innych lig?

- Być może ktoś wcześniej wprowadził podobną formę rekrutacji. Natomiast u nas był to pomysł dyrektora sportowego Łukasza Piworowicza.

Jaki na ten moment jest odzew ze strony kandydatów?

- Odzew na naszą ofertę pracy jest duży. Przekrój osób, które składają CV jest różny. Od osób, które już pracowały w klubach piłkarskich, po takie, gdzie to byłby pierwszy poważny kontakt ze środowiskiem. Przed startem każdy ma równe szanse, a pracę dostanie najlepszy kandydat.

Czy w przyszłości planujecie kolejne, podobne akcje do innych działów w Waszym klubie?

- Nie wykluczamy, że w przyszłości będziemy w niekonwencjonalny sposób rekrutować osoby na inne stanowiska w Rakowie. W końcu są obszary, gdzie trzeba popisać się kreatywnością, dlatego w naszej ocenie czasami nie wystarczy CV i list motywacyjny, aby znaleźć odpowiedniego pracownika.

Więcej o:
Copyright © Agora SA