Bundesliga. Kuriozalny gol samobójczy w meczu VfB Stuttgart - Werder Brema

W meczu VfB Stuttgart - Werder Brema (2:1) doszło do kuriozalnej sytuacji. Bramkarz Stuttgartu Ron-Robert Zieler strzelił kuriozalnego gola samobójczego.

Werder Brema przegrał 1:2 ze Stuttgartem 1:2, a w trakcie spotkania doszło do kuriozalnej sytuacji. W 68. minucie Borna Sosa wrzucał piłkę z autu do swojego bramkarza Zielera. Ten jednak nie opanował futbolówki, a ta wpadła do bramki.

Gol został oczywiście uznany, mimo tego, że wyrzut nastąpił z autu. Piłka dotknęła jednak nogi bramkarza Stuttgartu i sędzia nie miał żadnych problemów z uznaniem gola.

Werder Brema ma 11 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli Bundesligi. Stuttgart ma tylko pięć punktów i zajmuje 11 miejsce. 

MŚ siatkówka 2018. O finał z tymi, którzy sprawiają nam najwięcej problemów. Polska zmierzy się z USA

MŚ siatkówka 2018. Brazylia awansowała do piątego finału mistrzostw świata z rzędu!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.