Pirelli oraz Hankook otrzymały od organu zarządzającego potwierdzenie, że ich zgłoszenia spełniają wytyczne dotyczące bezpieczeństwa i kwestii technicznych określonych w przetargu.
Rewolucja w kwalifikacjach F1 od przyszłego sezonu?
Kolejnym etapem procedury będzie analiza ofert komercyjnych, którą przeprowadzi Formula One Group. W rozmowie z portalem racefans.net rzecznik Formuły 1 powiedział: „Mogę potwierdzić, że prowadzimy rozmowy o kwestiach komercyjnych z dwoma potencjalnymi dostawcami ogumienia”.
Christian Horner: Sebastian Vettel wciąż może pokonać Lewisa Hamiltona w walce o tytuł
Hankook nie był nigdy zaangażowany w F1. W ostatnich latach zwiększył jednak swoją obecność w sportach motorowych. Obecnie południowokoreańska firma dostarcza opony dla DTM oraz europejskiej F3.
Nowy producent będzie zobligowany do przygotowania dwóch typów ogumienia. Na sezon 2020 zespołom mają zostać dostarczone opony w obecnej specyfikacji, dostosowane do 13-calowych felg. Od 2021 roku ogumienie będzie musiało już odpowiadać 18-calowym obręczom. Ponadto producent będzie musiał spełnić wytyczne dotyczące wysokiej degradacji ogumienia, co ma sprzyjać widowisku na torze.